Sprawa Berczyńskiego powinna trafić do prokuratury? Polacy mówią "tak"
68 proc. ankietowanych jest zdania, że sprawą Wacława Berczyńskiego powinna zająć się prokuratura - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown SA na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24.
25.04.2017 | aktual.: 25.04.2017 18:09
Wacław Berczyński, przewodniczący podkomisji do spraw ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, w ostatnim czasie ujawnił, że miał wpływ na przetarg na zakup śmigłowców dla wojska. Powiedział, że "to on wykończył caracale", czemu zaprzeczyło Ministerstwo Obrony Narodowej.
W badaniu ankietowani zostali zapytani, "czy po tych wypowiedziach prokuratura powinna zbadać rolę Wacława Barczyńskiego w przetargu na śmigłowce?". 68 procent badanych odpowiedziało twierdząco na to pytanie, z czego 46 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 22 procent "raczej tak". Przeciwnego zdania jest 13 proc. respondentów, z czego odpowiedzi "raczej nie" udzieliło 9 proc. badanych, a "zdecydowanie nie" 4 proc. badanych. "Nie wiem/trudno powiedzieć" odpowiedziało 19 proc. uczestników badania.
Sondaż na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 został zrealizowany przez Kantar Millward Brown SA w dniach 24-25 kwietnia 2017 roku na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie telefonów stacjonarnych i komórkowych, wśród osób w wieku powyżej 18 lat. Wielkość próby badania wynosiła 1001 osób.
Platforma Obywatelska chce natychmiastowego powołania komisji śledczej, informacji premier Szydło o sprawie Berczyńskiego na posiedzeniu Sejmu, a także nadzoru Zbigniewa Ziobry nad śledztwem w sprawie przetargu na caracale. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie przetargu na caracale skierowała w październiku ubiegłego roku. Tydzień temu złożyła do prokuratury w Szczecinie wniosek o przesłuchanie byłego już szefa podkomisji smoleńskiej dr. Wacława Berczyńskiego.
Trwające od jesieni 2016 r. śledztwo w sprawie przetargu na caracale od listopada zeszłego roku jest objęte nadzorem departamentu ds. przestępczości gospodarczej Prokuratury Krajowej - poinformował dział prasowy PK.
- Powodem rezygnacji z zakupu śmigłowców Caracal była oferta offsetowa niewystarczająca z punktu widzenia polskiej gospodarki - mówiła dwukrotnie premier Beata Szydło. Dodała, że sam przetarg prowadzono zgodnie z prawem.
Pytana, czy rozmawiała z szefem MON Antonim Macierewiczem na temat wypowiedzi Wacława Berczyńskiego (do niedawna przewodniczącego podkomisji smoleńskiej i szefa rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1) o tym, że "wykończył caracale", Szydło powiedziała: "Chcę jeszcze raz powtórzyć: nie doszło do podpisania umowy z firmą francuską ze względu na to, że warunki oferowane przez firmę francuską nie spełniły oczekiwań polskiego rządu i nie mogliśmy podpisać umowy, która była niekorzystna dla polskiej gospodarki, dla polskiego państwa".