"Spowiednik Putina" przemówił. Zdradza, co się z nim dzieje

Metropolita Tichon Szewkunow, zwany także "spowiednikiem Putina" udzielił wywiadu Kseni Sobczak - rosyjskiej celebrytce i dziennikarce. Zdradził w nim, że Putin "nie ma z kim porozmawiać" i jest "bardzo samotny". Podkreślił, że spotkania z rosyjskim dyktatorem są zawsze "głębokie z filozoficznym wydźwiękiem".

"Spowiednik Putina" udzielił wywiadu. Mówi o samotności dyktatora
"Spowiednik Putina" udzielił wywiadu. Mówi o samotności dyktatora
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Biskup Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej mówił w rozmowie o swoich relacjach z prezydentem Putinem, o "specjalnej wojennej operacji", Rosjanach, którzy opuścili kraj i społeczeństwie, które podzieliło się po 24 lutego 2022 roku.

Putin czuje się samotny?

Metropolita Tichon nazywany jest osobą bliską Władimirowi Putinowi. On sam nie potwierdza żadnego ze swoich szczególnych statusów, podkreśla natomiast, że bardzo długo zna prezydenta Rosji i szanuje go za to, co robi. Putin z Tichonem znają się od 1998 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O czym dokładnie metropolita rozmawia z dyktatorem, pozostaje tajemnicą, ale te spotkania "zawsze mają głęboki i filozoficzny wydźwięk". - Nie bez powodu przywódca Rosji kocha historię, studiuje życie znanych myślicieli i sam myśli o przyszłej strukturze świata - mówi Tichon, który dotknął problemu samotności Putina.

- Ludzie na najwyższych szczeblach są zwykle bardzo samotni. Powiedział, że nie ma z kim rozmawiać. Interesuje się wieloma tematami, pytaniami, uczuciami. W końcu na tej osobie spoczywa ogromna odpowiedzialność - powiedział duchowny.

"Spowiednik Putina" o wojnie w Ukrainie

Tichon stwierdził, że można było uniknąć "specjalnej wojennej operacji". - Wszystkim się nie udało. Że tak się stanie, my prawosławni wiedzieliśmy od dawna. (...) To ukraińska starszyzna ostrzegała od lat 40., że będzie wojna między Rosją a Ukrainą, że nastąpi rozłam. Był taki Ławrientij Czernigowski. Mówił o tych strasznych nastrojach, o schizmie w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, o tym, że Rosja, Ukraina i Białoruś muszą zdecydowanie trzymać się razem, mimo że będą rozdzielone i będą straszne wydarzenia. My, kiedy to czytaliśmy w latach 80., myśleliśmy, że to wszystko bzdury - mówił Tichon.

Co o imperialistycznych zapędach Putina mówił jego spowiednik? - Nikt w Rosji nie chce ożywić Związku Radzieckiego. Imperia nigdy nie wrócą. To prawda, że ​​​​jedyną rzeczą, którą naród rosyjski może zbudować, jest imperium. Ale w Ukrainie Rosja kategorycznie nie angażuje się w imperializm, to znaczy w powiększanie swoich posiadłości kosztem innych krajów. Jesteśmy w stanie wojny z dzikim, strasznym, piekielnym faszyzmem, z nazistami. Kościół modli się za tych, którzy walczą po obu stronach - stwierdził duchowny.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiespowiednikwładimir putin
Wybrane dla Ciebie