Spotkanie liderów koalicji rządzącej. Czarzasty podał szczegóły
W poniedziałek odbyło się spotkanie liderów koalicji rządzącej - przekazał współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Zgodnie z jego słowami rozmawiano na nim m.in. o planowanej rekonstrukcji rządu.
Włodzimierz Czarzasty przekazał w Polsat News, że w poniedziałek odbyło się spotkanie liderów koalicji rządzącej. Oprócz niego w spotkaniu wzięli udział: premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia.
Zgodnie ze słowami wicemarszałka, liderzy koalicji rozmawiali m.in. o rekonstrukcji rządu, która zaplanowana jest "raczej na koniec lipca".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eksplozje w Teheranie. Atak Izraela na lotniska w całym Iranie
Plan rekonstrukcji rządu. Czarzasty o kolejnym spotkaniu
Czarzasty zapowiedział, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie na temat struktury rządu. Dodał, że decyzja odnośnie do liczby ministerstw nie została jeszcze podjęta. - Bo najpierw musimy wiedzieć, co chcemy zrealizować. Potem musimy mieć strukturę rządu. A potem usiądziemy na temat personaliów. Nie odwrotnie - podkreślił.
- W przyszłym tygodniu będziemy mieli na stole rozpisaną i przygotowaną strukturę rządu - dodał polityk Nowej Lewicy. Przypomniał, że obecnie rząd pracuje na strukturze, którą po części "odziedziczył". - Najpierw program, potem struktura, potem personalia - podsumował.
"Oczywiście rząd trzeba odchudzić"
Czarzasty pytany o stanowiska ministrów Nowej Lewicy powiedział, że oczywistą rzeczą jest, że będzie bronił ludzi, z którymi współpracuje, ponieważ ma do nich zaufanie.
- Oczywiście rząd trzeba odchudzić, bo trzeba popatrzeć, co źle funkcjonuje. I to w ogóle nie podlega żadnej decyzji, żadnej emocji. Natomiast nie robiłbym z tego największego problemu w Polsce - podsumował.
Podkreślił, że żadna strona koalicyjna w tej chwili nie kwestionuje żadnego zapisu umowy koalicyjnej. - Umowa powinna być realizowana, gdyż w momencie, kiedy jest dużo różnych niebezpieczeństw, jest dużo zamieszania w wielu sprawach, łącznie z tym, że mamy wojnę za granicą, wydaje nam się, że ład i porządek jest rozsądniejszą drogą niż łamanie zasad, na które żeśmy się umówili - powiedział.
Czytaj też: