Spotkaliśmy ministra Szyszkę w Cisnej. Jeździł quadem i podziwiał Bieszczady
Jan Szyszko wziął udział w sympozjum przyrodniczym dotyczącym piękna Bieszczadów. Minister wychwalał ten teren i podkreślał, że Polska jest przykładem dla Europy pod względem tego, jak korzystać z zasobów naturalnych, aby one trwały i jednocześnie służyły człowiekowi.
14.10.2017 | aktual.: 14.10.2017 17:38
Minister nie tylko opowiadał o urokach Bieszczad, ale również wsiadł na quad i na własne oczy postanowił zobaczyć, jak aktualnie wyglądają bieszczadzkie tereny.
Jesteśmy unikatem pod względem bioróżnorodności w całej Europie. Mamy pełną gamę rodzimych gatunków roślin i zwierząt. Jesteśmy typowym przykładem tego, w jaki sposób korzystać z zasobów przyrodniczych dlatego, żeby one trwały” - powiedział w sobotę w Cisnej minister środowiska Jan Szyszko. „Jesteśmy również typowym przykładem 'czyńcie sobie ziemię poddaną', a nie że człowiek (jest) największym wrogiem zasobów przyrodniczych, a najwyższą formą ochrony - nie zabijaj zwierząt, nie wycinaj” - dodał minister.
W trakcie sympozjum jego uczestnicy rozmawiali m.in. jak pogodzić interesy środowiska i człowieka. Podstawą do spotkania była encyklika papieża Franciszka „Laudato si”, nazywana „zieloną” lub „ekologiczną” encykliką. Papież Franciszek w jednym z jej fragmentów napisał, że konieczny jest otwarty i przyjazny dialog pomiędzy różnymi ruchami ochrony środowiska, nie brakuje bowiem między nimi walk ideologicznych.
PAP, WP