Spór o Westerplatte. Dulkiewicz ostro komentuje
Aleksandra Dulkiewicz ostro skomentowała przyjęcie przez Sejm ustawy w sprawie Westerplatte. - Mam nadzieję, że ci, którzy biorą odpowiedzialność za swoje decyzje, wezmą odpowiedzialność za to, jak niszczą polską wspólnotę - powiedziała.
Awantura o Westerplatte. W czwartek wieczorem w głosowaniu Sejm przyjął ustawę "o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku". Za ustawą głosowało 262 posłów, przeciw było 164, od głosu wstrzymał się jeden.
Rząd zarzuca miastu Gdańsk zaniedbanie Westerplatte. Opozycja oraz samorząd mówią o próbie przejęcia Westerplatte przez władzę centralną.
Aleksandra Dulkiewicz zabrała głos w tej sprawie. - Wczoraj byliśmy świadkami kolejnego etapu procesu legislacyjnego, który ma doprowadzić do tego, by to miejsce, w którym się znajdujemy, zostało przejęte przez państwo polskie. Nie byłoby w tym pewnie nic złego, gdybyśmy wszyscy jak tu jesteśmy, zarówno środowiska kombatanckie, muzealnicy, historycy, wszyscy wspólnie razem przy jednym stole ustalili, jak ma wyglądać pamięć miejsca - mówiła na tle pomnika na Westerplatte.
- Za waszymi plecami napis "Nigdy więcej wojny". Nie wiemy, czy on tu zostanie, czy nie. Za moimi plecami pomnik. Nie wiemy, czy on zostanie czy nie. Wiemy jedno, że metodami siłowymi, państwo, które się mieni państwem polskim, ale defacto jest państwem jednej siły politycznej, chce wykorzystywać pamięć historyczną do bardzo konkretnego interesu politycznego - mówiła dalej Dulkiewicz.
Westerplatte. Dulkiewicz o artykule "Sieci"
- To boli, to bardzo smutne. Wiemy jedno. Że ma powstać tutaj muzeum. Jakie, tego nikt nie wie. Do tego wszystkiego obraża się gdańszczanki i gdańszczan, podważając ich przywiązanie do polskości, ich patriotyzm - stwierdziła. Poinformowała też, że Gdańsk występuje na drogę prawną z tygodnikiem, który "opublikował kłamliwy artykuł", ponieważ napisał, że nikt z władz Gdańska nie był na pogrzebie ostatniego obrońcy Westerplatte. Dulkiewicz podkreśliła, że Gdańsk oczekuje na pierwszym etapie sprostowania.
Dodała też, że tygodnik "czerpie korzyści ze Spółek Skarbu Państwa".
W zeszłym tygodniu tygodnik "Sieci" w swoim artykule "Wojna Gdanska z Polską" napisał, że "kiedy umierał ostatni z weteranów, kawaler Ordera Virtuti Militari, mjr Sławomir Skowron, magistrat nie wysłał na pogrzebowe uroczystości niekogo".
- Czemu ma służyć takie dzielenie Polaków? Mam nadzieję, że ci, którzy biorą odpowiedzialność za swoje decyzje, większość sejmowa, ale także minister kultury, słyszymy też wypowiedzi pana premiera, wezmą odpowiedzialność za to, jak niszczą polską wspólnotę - mówiła prezydent Gdańska.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl