"Spodziewać się niespodziewanego". Ekspert o 1 listopada na drogach
Dzień Wszystkich Świętych na polskich drogach to jeden z tych dni w roku, gdy kierowcy rzeczywiście powinni spodziewać się niespodziewanego - powiedział PAP ekspert Automobilklubu Wielkopolski Maciej Bednik. W trasy wyjeżdża wielu "niedzielnych kierowców" - osoby mniej pewnie czujące się za kółkiem i nie zawsze jadące tak, jak należy.
01.11.2023 | aktual.: 01.11.2023 07:41
Specjalista ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego Automobilklubu Wielkopolski (AW) powiedział PAP, że przed wyjazdem do rodziny, na groby bliskich warto dobrze się przygotować do drogi: by zajechać na miejsce bezpiecznie, na czas i bez mandatu.
1 listopada. Ostrożnie na drogach!
Ekspert zwrócił, że przy okazji 1 listopada na autostradach, drogach ekspresowych częściej niż w inne dni spotkać można auta prowadzone przez osoby, które okazjonalnie wybierają się w dłuższe podróże. To również często osoby, które mniej pewnie czują się za kółkiem i których reakcje nie zawsze są tak pewne i szybkie, jak w przypadku doświadczonych kierowców.
- Mówimy, o osobach, które na co dzień nie jeżdżą autem, bądź pokonują zwykle krótkie dystanse, np. do sklepu. Niepewnie czują się na autostradzie, na drodze ekspresowej. Nie są przyzwyczajone do długich tras. Doświadczony kierowca szybko rozpozna, że jadące przed nim auto prowadzi taka właśnie osoba: często jedzie ona dużo wolniej, niż jest to możliwe, trzyma się kurczowo prawej krawędzi jezdni - wyjaśnił Maciej Bednik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawiciel AW zwrócił uwagę, że przed rozpoczęciem długiej podróży należy nie tylko zadbać o stan techniczny samochodu, ale także samodzielnie przygotować się do drogi.
Przygotowanie do jazdy
Warto zaplanować swoją trasę z wyprzedzeniem i mieć odpowiednią rezerwę czasu, aby niezwykłe zatory drogowe nie wywoływały stresujących sytuacji. Na drogę, która zwykle zajmuje nam dwie lub trzy godziny, warto poświęcić nawet kilkadziesiąt minut więcej.
- Zadbajmy o swobodę ruchów za kierownicą - zdejmijmy grube kurtki, ciężkie płaszcze i schowajmy je do bagażnika. Nie ruszajmy z zaparowanymi szybami: zadbajmy o dobrą widoczność, ustawmy odpowiednio nawiew. Nie wyjeżdżajmy też bez okularów przeciwsłonecznych: jesienne słońce, jeśli się pokaże, potrafi być ostre; może oślepić kierowcę - powiedział specjalista.
Maciej Bednik przypomniał też, że jesień to trudny czas dla kierowców także za sprawą szybko zapadających ciemności. Dodatkowym utrudnieniem mogą być odbijające się od mokrej nawierzchni drogi światła pojazdów.
- Koncentracja za kółkiem ma priorytetowe znaczenie. Zaplanujmy podróż w ten sposób, by w czas drogi wliczyć też przerwy na choć kilkuminutowy odpoczynek, na przekąskę, na wypicie kawy. Nie jedzmy podczas kierowania pojazdem. Jeszcze przed wyjazdem zadbajmy o ustawienie nawigacji, by nie robić tego podczas jazdy. W miarę możliwości zrezygnujmy też z rozmów przez telefon - nawet, jeśli mamy zestaw głośnomówiący. Koncentrujmy się na drodze, nie na rozmowie - wskazał ekspert.
Inaczej niż latem, gdy kierowcy szukają tras alternatywnych, tym razem warto trzymać się głównych szlaków. Drogi powiatowe i gminne mogą przebiegać w okolicach nekropolii - tam można spodziewać się korków.
Ekspert przypomniał też, że 1 listopada na drogach można spodziewać się wzmożonych patroli policji.