Spłonął dom Piotra van der Coghen, posła Platformy Obywatelskiej
Spłonął budynek, w którym mieszkał Piotr van der Coghen, poseł Platformy Obywatelskiej. Do zdarzenia doszło w miejscowości Lgotka, w gminie Kroczyce (woj. śląskie).
Pożar wybuchł w poniedziałek. Jak informują media w akcji gaśniczej brało udział kilkanaście jednostek straży pożarnej.
Drewniany budynek należał kiedyś do Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poseł PO o pożarze dowiedział się w czasie pobytu w szpitalu, gdzie przeszedł operację. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że wraz z budynkiem spłonęły zbiory Muzeum Ratownictwa i Sportów Górskich, które zawierały 100-letnie eksponaty historii ratownictwa w Polsce i Europie. "Spłonęły mozolnie zbierane egzotyczne zbiory etnograficzne z całego świata. Spłonęły pamiątki rodzinne, meble i wszystkie rzeczy osobiste Szarotki, Nicole i moje… Dowiedziałem się, że po 40 latach pracy, nie mamy zupełnie nic… zupełnie nic!. Smutno nam" - napisał zrozpaczony.
Polityk trafił do szpitala z powodu problemów kardiologicznych. W połowie marca zasłabł w czasie posiedzenia sejmu.
Piotr Artur van der Coghen od dwóch kadencji zasiada w ławach sejmowych. Z zawodu jest ratownikiem górskim i przewodnikiem górskim, a także instruktorem sportu. Za swoją pracę w ratownictwie górskim został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
