PolskaŚpiew ptaków zamiast programu - Dwójka protestuje

Śpiew ptaków zamiast programu - Dwójka protestuje

W środę o 6.00 rano Program Drugi Polskiego Radia na 24 godziny wstrzyma emisję. Na antenie pojawi się jedynie "Warszawianka" i śpiew ptaków. Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku wspiera radiową Dwójkę.

Śpiew ptaków zamiast programu - Dwójka protestuje

Jak mówi Małgorzata Małaszko-Stasiewicz, wicedyrektor programu, pracowników radiowej Dwójki do akcji protestacyjnej zmusza pogarszająca się sytuacja finansowa stacji, która ma bezpośredni wpływ na jej propozycje programowe. - To nie jest strajk w obronie stanowisk czy uposażeń, ale desperacka walka pozwalająca przetrwać takiemu programowi jak nasz - mówi Małgorzata Małaszko-Stasiewicz.

Wicedyrektor Programu Drugiego zapewnia jednocześnie, że decyzję o proteście podjęto zespołowo i zwraca uwagę na świadomość potrzeb antenowych swoich słuchaczy. Jak mówi - "to nie jest radio wyłącznie środowiskowe dla osób, które tworzą czy współtworzą kulturę, ale także tych, którzy chcą w niej uczestniczyć zarówno w kraju jak i na świecie" - mówi Małgorzata Małaszko-Stasiewicz.

Program Drugi nie nadaje reklam i w całości utrzymywany ze środków publicznych, które zostały w tym roku zmniejszone prawie o połowę.

W czasie protestu, w środę na antenie Programu Drugiego Polskiego Radia przez całą dobę podawany będzie także specjalny komunikat wyjaśniający cel akcji protestacyjnej.

Listy wspierające Program Drugi Polskiego Radia można kierować: elektronicznie - pod adresem: dwojka@polskieradio.pl i za pośrednictwem poczty: Program Drugi Polskiego Radia, 00-977 - Warszawa, aleja Niepodległości 77/85.

W apelu skierowanym do opinii publicznej Program Drugi zapewnia, że swoją działalność kulturalną i edukacyjną prowadził zawsze z pełnym zaangażowaniem i na najwyższym poziomie, a pogarszającą się sytuację finansową traktował dotąd jako przejściowe kłopoty.

Zauważa też, że Program Drugi, w całości utrzymywany ze środków publicznych, a zmniejszenie finansowania prawie o połowę uniemożliwia m.in. organizację Festiwalu Muzycznego Polskiego Radia.

Również z tego powodu z anteny znika twórczość współczesna, zarówno literacka jak i muzyczna. W apelu dodano, że nie ma także pieniędzy na zaplanowane nagrania i koncerty, a program nie może wesprzeć prestiżowych festiwali, które dotąd współorganizował.

Dziennikarze zauważają jednocześnie, że działalności stacji nie sposób powierzyć mechanizmom rynku i wyrażają niepokój z powodu braku jednoznacznych deklaracji osób, które decydują o losie polskich mediów.

Zwracają również uwagę, że trudnej sytuacji nie rozwiązało nawet radykalne zmniejszenie honorariów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)