Spięcie na konferencji rządu. "Na jakim pan świecie żyje"

Podczas konferencji rzecznika rządu doszło do słownych przepychanek z jednym z dziennikarzy. Reporter TVN, chcąc zadać pytanie, przypomniał słowa wiceministra środowiska, który polecił zbierać chrust w związku z wysokimi cenami węgla. - Pan manipuluje wypowiedziami - przerwał Piotr Mueller.

Rzecznik rządu krótko spiął się z jednym z dziennikarzy z TVN24
Rzecznik rządu krótko spiął się z jednym z dziennikarzy z TVN24
Źródło zdjęć: © PAP | Pawe� Supernak
Sara Bounaoui

15.07.2022 | aktual.: 15.07.2022 15:49

Piotr Mueller podczas konferencji prasowej odniósł się głównie do kwestii tzw. wakacji kredytowych. Kiedy nadszedł czas na pytania, doszło do spięcia rzecznika z jednym z dziennikarzy z TVN24

Artur Molęda odniósł się do informacji Onetu, który ujawnił, że premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję nakazującą spółkom skarbu państwa pilny zakup łącznie 4,5 mln ton węgla, który ma być wykorzystywany przez gospodarstwa domowe. Dziennikarz pytał, czy działania nie są podejmowane zbyt późno.

- Panie redaktorze, ja nie wiem, czy pan żyje tylko w naszym lokalnym świecie, czy europejskim i światowym? Chciałbym zauważyć, że kryzys związany z węglem obejmuje cały świat - odpowiedział rzecznik rządu i tłumaczył, że nikt nie mógł przewidzieć wszystkich konsekwencji rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - To nie zmienia faktu, że powinniśmy poczynić wszelkie działania, by skutki geopolitycznych zaburzeń w sektorze energetycznym przezwyciężać - dodał. Dziennikarzowi TVN natomiast zarzucił kłamstwo. - Pana teza, która jest postawiona w pytaniu, że nie były podejmowane żadne działania wcześniej, jest nieprawdziwa - podsumował Mueller.

"Jeżeli stacja TVN jest przeciwko, zapisujemy się do innego klubu"

Dziennikarz TVN kolejnego pytania niestety nie zadał. Rzecznik rządu przerwał mu wypowiedź na samym początku. - Wiceminister środowiska zaleca Polakom zbierać gałęzie, premier ocieplać domy, prezydent zaciskać zęby - zaczął Molęda. - Mogę przerwać? Pan manipuluje wypowiedziami - powiedział od razu Mueller. Wymiana zdań była krótka. - Proszę mi tego nie zarzucać - odpowiedział dziennikarz. - Ale ja stwierdzam fakt - rzecznik.

Mueller odniósł się jedynie do wypowiedzi premiera Morawieckiego na temat ocieplania domów przed zimą. - Każdy sposób na to, aby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, mniej za ogrzewanie jest i będzie wspierany przez polski rząd. Będzie wspierać i kontynuować program termomodernizacji mieszkań, bloków. Jeżeli stacja TVN jest przeciwko termomodernizacji, to zapisujemy się do innego klubu - stwierdził Mueller.

"Tusk bierze odpowiedzialność"

Rzecznik został zapytany także o kwestię zawiadomienia do prokuratury, jakie złożył Narodowy Bank Polski. - Każdy ma prawo złożyć zawiadomienie, jeżeli uważa, że mogło nastąpić przestępstwo. Jak rozumiem chodzi o groźbę wyprowadzenia siłowego szefów instytucji publicznych. Pan przewodniczący Tusk bierze odpowiedzialność za każde działania przemocowe, które może się z tego typu apeli narodzić.

Jedno z pytań na konferencji dotyczyło także kwestii powołania na kolejną kadencję na prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. Donald Tusk twierdził, że Andrzej Duda jest w posiadaniu ekspertyz, które jasno mówią - Glapiński nie może zostać powołany po raz kolejny. - Nie ma żadnej ekspertyzy u pana prezydenta, która by twierdziła, że prezes Glapiński nie może być powołany na to stanowisko - skomentował Mueller.

Dziennikarka Polsat News przypomniała, że Tusk mówił o kilku ekspertyzach na ten temat. M.in. autorstwa profesora Hoca. - Profesor Hoc? Ten sam profesor, który działał w aparacie PRL i który pisał na zlecenia tamtego systemu różne opinie? Jeżeli pan premier Tusk chce się posługiwać tego typu opiniami, to oczywiście może, ale delikatnie mówiąc jest to słaby autorytet w tym obszarze - powiedział.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1022)