"Tusk łże". Glapiński chce pociągnąć też do odpowiedzialności Siemoniaka

Adam Glapiński tłumaczył w piątek kolejne podwyżki stóp procentowych. Zaczął jednak od ataku na Donalda Tuska. - Polska nie jest krajem, w którym siłą wyprowadza się ludzi z urzędów - mówił. To nawiązanie do wcześniejszej wypowiedzi przewodniczącego PO, że "wyprowadzi prezesa z NBP". - Tusk łże - denerwował się Glapiński.

Prezes NBP Adam Glapiński. RPP na lipcowym posiedzeniu kolejny raz podniosła stopy procentowe
Prezes NBP Adam Glapiński. RPP na lipcowym posiedzeniu kolejny raz podniosła stopy procentowe
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Maciej Szefer

08.07.2022 | aktual.: 08.07.2022 16:14

Zanim prezes Adam Glapiński odniósł się do kolejnych podwyżek stóp procentowych, skomentował niedawne wypowiedzi polityków opozycji. - Nigdy tego nie komentuję, ale jeśli dotyczy to NBP, to muszę - stwierdził Glapiński.

– Wyprowadzę Glapińskiego z NBP – stwierdził niedawno Donald Tusk, warunkując to wygraną w wyborach. – Adam Glapiński jest nie tylko niekompetentny, nie tylko nieprzyzwoity w tym, co robi. Nie będzie ani dnia dłużej prezesem NBP. Nie trzeba będzie ustawy – przekonywał lider PO.

Podobnych słów użył Tomasz Siemoniak, który powiedział, że "po przejęciu władzy należy natychmiast wyprowadzić prezesa z Narodowego Banku Polskiego".

- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Departament prawny NBP chce pociągnąć do odpowiedzialności pana Siemoniaka - powiedział w piątek Glapiński.

Glapiński ostro o Siemoniaku i Tusku

"Donald Tusk łże", "to kłamstwo, szukanie na siłę jakiegoś pretekstu" - mówił na piątkowej konferencji prasowej prezes NBP.

- Tacy ludzie powinni być wykluczeni z życia publicznego. Podobne słowa o siłowych działaniach dotyczą także pani prezes Julii Przyłębskiej - mówił Glapiński. - To niedopuszczalne, Siemoniak może przyjść już teraz z silnymi ludźmi. Polska nie jest krajem, w którym siłą wyprowadza się ludzi z urzędów - dodał Glapiński. Polityk opozycji odpowiedział na Twitterze po kilku minutach.

Burza w sieci. Komentarze po przemówieniu prezesa NBP

Słowa prezesa NBP dotyczące polityków wywołały w sieci prawdziwą burzę. Na Twitterze komentują je politycy, publicyści i dziennikarze. Jako jeden z pierwszych przemówienie Adama Glapińskiego skomentował były premier i minister finansów, profesor Marek Belka.

Posłanka Katarzyna Lubnauer przypomniała na Twitterze, że prezes NBP mówił w przeszłości, że "nie będzie recesji".

"Nadal jesteśmy jastrzębiami"

Szef Narodowego Banku Polskiego mówił w piątek, że "prymitywne jest przytaczanie słów z przeszłości" stwierdził, że bank czeka, aż "gospodarka zareaguje".

- Nadal jesteśmy jastrzębiami, czekamy na to jak gospodarka zareaguje. Po wakacjach zobaczymy jaka będzie sytuacja. Jeśli inflacja nadal będzie rosła, to będziemy podnosić stopy. Być może szczyt inflacji nastąpi w lecie - stwierdził Glapiński.

Po przemówieniu, prezes NBP odpowiadał na pytania dziennikarzy. Dotyczyło one także rosnących rat kredytów.

Prezes NBP o globalnej inflacji

Według szacunków NBP czynniki wewnętrzne to nie więcej niż 1/4 inflacji, a w 75 proc. inflacja ma charakter zewnętrzny - stwierdził podczas piątkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Szef NBP podczas konferencji prasowej w piątek zwrócił uwagę, że globalna inflacja wzrosła do poziomów nienotowanych od dekad we wszystkich ważnych krajach.

Odnosząc się do inflacji w Polsce wskazał: "Według naszych szacunków czynniki wewnętrzne to jest nie więcej niż jedna czwarta inflacji, a 75 proc. to cały czas inflacja z zewnątrz".

Glapiński dodał, że np. w Stanach Zjednoczonych inflacja CPI w maju sięgnęła 8,6 proc. - "czyli najwięcej od 40 lat".

- W strefie euro inflacja w czerwcu także wyniosła 8,6 proc. - czyli najwięcej w ogóle w historii tego obszaru walutowego - dodał. Zaznaczył, że w części gospodarek strefy euro inflacja kształtowała się na dwucyfrowych poziomach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (390)