"Już kłamie". Spięcie w czasie wywiadu

- Jeszcze nie otworzyła pani ust, a już kłamie - powiedziała Katarzyna Kotula z Lewicy w kierunku Mirosławy Stachowiak-Różeckiej z PiS. Przedstawicielki ugrupowań pokłóciły się w programie Radia Zet o postulat 35-godzinnego tygodnia pracy.

Spięcie w programie radia ZET
Spięcie w programie radia ZET
Źródło zdjęć: © RadioZet
Mateusz Dolak

Podczas konwencji "Dobra praca dla dobrego życia" Lewica, jako pierwszy postulat ogłosiła 35-godzinny tydzień pracy. - Ludzie muszą żyć. Praca nie jest jedynym elementem życia. Dzieci, rodzina - stwierdził Włodzimierz Czarzasty. Ogłosił też, że Lewica chce, aby urlop pracowników wynosił rocznie 35 dni.

Dyskusja na ten temat odbyła się w programie 7. Dzień tygodnia Radia ZET, kiedy prowadzący audycję rozpoczął temat złożonych na sobotnich konwencjach obietnic wyborczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedne z większych emocji wzbudził program Lewicy. - To jest tylko hasło w tej chwili - stwierdziła Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS. - To nie jest hasło, bo ustawa w tej sprawie jest złożona. Proszę przestać kłamać. To jest konkretna propozycja. Jeszcze nie otworzyła pani ust, a już kłamie - odpowiedziała jej od razu Katarzyna Kotula z Lewicy.

Posłanka PiS przyznała za chwilę, że Lewica niektóre propozycje ma całkiem poważne. - Zobaczę projekt, zapoznam się. Na pewno w tej sprawie potrzebna jest debata i dyskusja z przedsiębiorcami. Inny rytm pracy jest w urzędzie, inny kierowcy autobusu - argumentowała Stachowiak-Różecka.

2 mln przedsiębiorców, 16 mln pracowników

Kotula przypomniała na te słowa, że w Polsce jest 2 mln przedsiębiorców, ale pracowników aż 16 mln. - To jest jedna z tych grup społecznych, których próbujecie nie zauważać - powiedziała posłanka Lewicy. - Reakcja pani poseł była znamienna - stwierdziła chwilę wcześniej.

Przedstawicielka Lewicy uważa, że zmienia się rynek pracy i świadomość, co do tego, że ludzie chcą mieć życie . - Ten projekt zakłada, że to rozwiązanie byłoby możliwe na koniec przyszłej kadencji [...] To była fantastyczna, bardzo życiowa opowieść przewodniczącego Czarzastego o jego refleksji, kiedy myśli o tym czasie, kiedy on większość swojego czasu spędzał w pracy, a w tym czasie jego żona zajmowała się rodziną - podsumowała Kotula.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (217)