Rozpadła się tuż po starcie. Miała polecieć w kosmos
Nie powiodła się druga próba wystrzelenia w kosmos japońskiej rakiety H3. W czasie startu nie zapalił się silnik drugiego stopnia i kilka minut później pojazd uległ samozniszczeniu. Wszystko było transmitowane w telewizji.
Start rakiety H3 odbył się w Centrum Kosmicznym Tanegashima ok. 1000 kilometrów na południowy zachód od Tokio. Była to druga próba podjęta przez Japan Aerospace Exploration Agency, oraz Mitsubishi Heavy Industries.
Do pierwszego wystrzelenia rakiety miało dojść 17 lutego, ale zostało ono przerwane w ostatniej chwili z powody usterki elektrycznej.
Teraz, kiedy po starcie nie odpalił silnik drugiego stopnia, rakieta uległa samozniszczeniu. Wszystko odbyło się na oczach telewidzów z całego świata.
Mierząca 63 metry rakieta H3 miała wynieść na orbitę okołoziemską satelitę obserwacyjnego ALOS-3, który zawierał system wczesnego ostrzegania o rakietach dla japońskiego ministerstwa obrony.
źródło: Nikkei Asia
