Spektakularna akcja w Kuźnicy na granicy z Białorusią. Udaremniono rekordowy przemyt papierosów. 700 tys. paczek o wartości 10 mln zł
Podlaska straż graniczna udaremniła rekordowy przemyt papierosów. Zabezpieczono ponad 700 tys. paczek o wartości niemal 10 mln zł. Skarb Państwa straciłby na podatkach ponad 15 mln zł. W sprawie zatrzymano pięciu Polaków, dwóch z nich (w wieku 37 i 42 lat) tymczasowo aresztowano. Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są dalsze zatrzymania.
06.12.2016 | aktual.: 06.12.2016 11:10
Do zatrzymania doszło na przejściu granicznym z Białorusią w Kuźnicy. Trzy cysterny, służące do przewozu gazu, były wypełnione papierosami bez polskiej akcyzy.
Cysterny jechały na platformie wagonowej pociągu towarowego z Białorusi. Na granicy w Kuźnicy (Podlaskie) funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG podjęli decyzję o szczegółowym sprawdzeniu ładunku cystern - były bowiem podejrzenia, że może być w nich nie gaz, a kontrabanda tytoniu.
O pomoc poprosili celników. Cysterny zostały załadowane na samochody ciężarowe i przewiezione na przejście drogowe w Kuźnicy, gdzie prześwietlono je specjalistycznymi urządzeniami rtg. Okazało się, że - zamiast deklarowanego w dokumentach przewozowych ładunku gazu - są tam rzeczywiście papierosy bez polskich znaków akcyzy.
Żeby ukryć przemycany towar, we wnętrzu cystern były też worki z cementem oraz małe butle z gazem
Funkcjonariusze Straży Granicznej i celnicy zwracają uwagę, że to nowa forma przemytu. Dotąd tak duże transporty papierosów przemycane były wyłącznie drogami w ciężarówkach. W województwie podlaskim - najczęściej są to ciężarówki jadące z Litwy, czyli przez wewnętrzną granicę UE.
500 tys. paczek o wartości 6,5 mln
To kolejna spektakularna akcja w ostatnich tygodniach. W połowie listopada podlascy celnicy udaremnili transport 517 tysięcy paczek nielegalnych papierosów o wartości ponad 6,5 miliona złotych. Wtedy do zatrzymania doszło w pobliżu polsko-litewskiej granicy
Obydwie akcje to jedne z największych w ostatnich latach przemyty papierosów udaremnione przez podlaskich celników.