Spawacz zginął od płomienia z gazociągu
48-letni mężczyzna zginął w wyniku zapalenia się gazu podczas prac spawalniczych przy rurociągu gazowym w Wałbrzychu. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
"Pracownik zakładu gazowniczego w Wałbrzychu zginął na miejscu. Zaznaczam jednak, że tu nie było żadnego wybuchu. Mężczyzna zginął od płomienia - powiedział Marek Pałyska z wałbrzyskiej policji. Dodał, że razem z mężczyzną byli inni pracownicy zakładu, ale tylko on "znajdował się w dole, gdzie miał spawać".
Obecnie policja i straż pożarna muszą wyjaśnić, czy gazociąg był dobrze zabezpieczony, czyli czy odcięto dopływ gazu oraz przewietrzono rurociąg przed pracami spawalniczymi.