Spadł balon przy granicy z Białorusią

Około godziny 12 pojawiła się informacja, że polskie służby znalazły balon. Obiekt miał przelecieć z Białorusi na stronę polską. Z podanych informacji wynika, że służby odnalazły przedmiot w okolicach wsi Minkowce, w gm. Szudziałowo.

- Wszelkie pytania proszę kierować do Straży Granicznej - na pytanie dziennikarzy odpowiedziała sierż. szt. Magdalena Afonin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sokółce.

- Nic takiego nie wiemy, u nas nie było czegoś takiego, zatem nie mogę potwierdzić informacji, że spadł tu jakiś balon - powiedział Onetowi Karol Woronowicz, sołtys wsi Minkowce, która leży tuż przy samej granicy z Białorusią. Sołtys dodaje, że gdyby balon pojawił się w okolicy, na pewno wiedziałby o sprawie.

- Bliższe szczegóły tego incydentu będą znane w poniedziałek - poinformowała w sobotę rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz. Potwierdziła, że była to próba przemytu papierosów do Polski.

. Ze wstępnych ustaleń wynika, że balon rzeczywiście spadł i został ujawniony przez strażników. Okazało się, że nie to balon ani szpiegowski czy zwiadowczy. — To balon przemytniczy, miał podczepione papierosy. Szczegółową informację i zdjęcia przekażemy w poniedziałek — potwierdziła mjr Katarzyna Zdanowicz.

Balon nie stwarzał zagrożenia, a tego typu próby przemytu są wykorzystywane. Strażnicy graniczni szacują, że taki balon może udźwignąć ok. 20 kartonów papierosów. — Dla przemytników to już jest coś i będą chwytali się różnych metod — dodaje rzeczniczka.

Na razie nie ma informacji, jak duży ładunek papierosów przemytnicy próbowali w ten sposób przetransportować z Białorusi do Polski i czy była to pierwsza taka próba. Wiadomo, że próba miała miejsce w miniony piątek i została przez Straż Graniczną udaremniona.