Trwa ładowanie...
d44h164
07-11-2003 06:43

Spadaj, obywatelu

Co urzędy robią z naszymi pieniędzmi, ma prawo wiedzieć każdy obywatel. Jednak urzędnicy - łamiąc prawo - nie chcą o tym informować - donosi "Gazeta Wyborcza".

d44h164
d44h164

Obowiązek udzielania takich informacji nakłada ustawa o dostępie do informacji publicznej. Tymczasem z badań przeprowadzonych przez Centrum im. Adama Smitha wynika, że prawo to jest praktycznie martwe.

Zgodnie z ustawą każdy obywatel ma prawo - bez podawania swojego nazwiska ani powodu - dowiedzieć się, ile zarabia prezydent czy burmistrz w jego mieście, jak wygląda budżet urzędu oraz iloma i jakimi dysponuje samochodami. Ma też prawo wglądu do dokumentów.

Ankieterzy Centrum odwiedzili anonimowo 108 warszawskich urzędów. Stwierdzili, że aż połowa łamie ustawę. W 43% instytucji ankieterzy nie otrzymali odpowiedzi na żadne z 12 pytań. Tylko w 22% urzędów odpowiedziano na wszystkie.

Dwie trzecie urzędników pytało o tożsamość pytającego, a aż 21% stawiało to jako warunek podania informacji, choć ustawa wyraźnie tego zabrania. Średnio w urzędzie samo dowiedzenie się, kto powinien udzielić informacji, zajmowało 12 minut, a petenta z pytaniem odsyłano po drodze do dwóch osób.

d44h164

Wyroki za łamanie ustawy wydawał już kilkakrotnie Naczelny Sąd Administracyjny - przypomina "Gazeta Wyborcza". Zgodnie z ustawą od lipca działa strona internetowa Biuletynu Informacji Publicznej - www.bip.gov.pl. Zawiera on jednak głównie ogólne informacje na temat urzędów. (jask)

Więcej: Gazeta Wyborcza - Urzędy nie chcą informować o finansachGazeta Wyborcza - Urzędy nie chcą informować o finansach

d44h164
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44h164
Więcej tematów