Sosnowiec: rondo Edwarda Gierka zostanie. Tak zdecydowali mieszkańcy
Mieszkańcy Sosnowca sprzeciwili się ustawie dekomunizacyjnej. Zdecydowana większość chce upamiętnić w mieście byłego pierwszego sekretarza KC PZPR. Zgodnie z ustawą, nazwy ulic i obiektów upamiętniające komunizm mają zostać zmienione.
W 200-tysięcznym Sosnowcu w konsultacjach społecznych wzięło udział niecałe 13 tys. mieszkańców. 97 proc. z nich opowiedziało się za upamiętnieniem w miejskiej przestrzeni Edwarda Gierka przez nazwanie jego nazwiskiem ronda lub ulicy.
Obecnie w Sosnowcu w pobliżu ścisłego centrum miasta znajduje się rondo imienia Edwarda Gierka. Jednak władze miasta postanowiły zapytać mieszkańców o Edwarda Gierka jako patrona ronda. W uzasadnieniu konsultacji społecznych podkreślono, że wśród mieszkańców Edward Gierek budzi wiele emocji, ale jednocześnie "jest postacią bardzo zakorzenioną w świadomości mieszkańców".
Wyniki konsultacji społecznych zostaną przesłane do wojewody.
Do września trzeba zmienić nazwy ulic
Ustawa dekomunizacyjna nakłada konieczność zmiany nazwy obiektów, które upamiętniają osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny do 1 września.
W Sosnowcu przygotowano już listę kilkunastu nazw ulic do zmiany, ale zabrakło wśród nich Edwarda Gierka, którego Sosnowiec był rodzinnym miastem.
Pytając w konsultacjach mieszkańców o zdanie dotyczące Ronda Edwarda Gierka samorząd zamieścił jego krótki życiorys. Wskazano w nim m.in. że w Sosnowcu i Zagłębiu Dąbrowskim b. I sekretarz kojarzony jest przede wszystkim z budową dużych osiedli mieszkaniowych z tzw. wielkiej płyty, przebudową głównych ciągów komunikacyjnych oraz uprzemysłowieniem. Przypomniano też, że w 2002 r. nadano mu pośmiertnie tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sosnowca.