Sondaż: prezydentem Francji zostanie Sarkozy
Kandydat centroprawicy Nicolas Sarkozy pozostaje faworytem niedzielnej drugiej tury wyborów prezydenckich we Francji mając 53% poparcia - pisze dziennik "Le Parisien" powołując się na sondaż instytutu CSA-Cisco. Na socjalistkę Segolene Royal chce głosować 47% wyborców.
04.05.2007 | aktual.: 04.05.2007 10:54
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/francuzi-wybieraja-prezydenta-6038691947999873g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/francuzi-wybieraja-prezydenta-6038691947999873g )
Francuzi wybierają prezydenta - zdjęcia z I tury wyborów
Na pytanie, kto wydaje się bardziej przekonywujący w środowej debacie telewizyjnej, 47% respondentów odpowiedziało, że Sarkozy, a 35% - że Royal. Aż 83% respondentów, którzy oglądali telewizyjne starcie dwojga kandydatów, wyraziło opinię, że debata ich była "bardzo lub raczej interesująca",a 15% oceniło, że była ona "raczej lub wcale nieinteresująca".
W sondażu Sarkozy uzyskał przewagę aż w sześciu dziedzinach, które były poruszane podczas debaty: w kwestiach dotyczących 35-godzinnego tygodnia pracy, zatrudnienia i polityki zagranicznej, bezpieczeństwa, w poglądach na imigrację oraz w sprawie polityki obniżenia długu publicznego.
Kandydatka Partii Socjalistycznej lepiej wypadła w sprawach dotyczących przyjęcia dzieci upośledzonych do szkół publicznych, opieki społecznej (zdrowia i emerytur)
oraz środowiska i energii jądrowej.
Około połowy ankietowanych oceniło, że Royal była podczas debaty bardziej sympatyczna i bliższa problemom ludzi. 55% respondentów uznało natomiast, że to, co mówił Sarkozy można było łatwo zrozumieć; Royal dostała tu 38%.
"Pomimo niedawnego apelu centrysty Francois Bayrou, by nie głosować na Sarkozy'ego, elektorat centrowy jest prawie po równo podzielony - 37% oddałoby głos na Royal, 30% na Sarkozy'ego, a 33% wstrzymałoby się od głosu" - pisze "Le Parisien".
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 3 maja na próbie 1005 dorosłych Francuzów.
Karolina Cygonek