Sondaż prezydencki rozgrzał sztaby. Ekspert: To "żółte światło" dla jednego z kandydatów
- Spodziewaliśmy się tego - mówią o rosnących notowaniach Karola Nawrockiego sztabowcy Rafała Trzaskowskiego. Z kolei ludzie kandydata PiS na prezydenta nie kryją: - Cieszymy się z tego trendu. Prof. Sławomir Sowiński z UKSW mówi WP: - Gdyby te tendencje miały się potwierdzić, to jest to żółte, ostrzegawcze światło dla sztabu Rafała Trzaskowskiego.
10.12.2024 | aktual.: 11.12.2024 09:40
- Mówiliśmy o tym publicznie. Wraz z zyskiwaniem rozpoznawalności Nawrocki będzie rósł w sondażach aż do wyrównania jego wyniku z innym kandydatem PiS, takim jak Czarnek. To naturalna dynamika - mówi Wirtualnej Polsce wiceminister obrony Cezary Tomczyk, bliski współpracownik Rafała Trzaskowskiego.
Jak dodaje: - Zakładamy, że bój w drugiej turze będzie bardzo wyrównany. W naszych głowach powinniśmy pamiętać, że to 50/50. Każdy głos będzie miał znaczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS widzi wzrost poparcia
Politycy PiS - jak słyszymy - pokazali już Jarosławowi Kaczyńskiemu badania, wedle których i PiS, i Karol Nawrocki zyskują poparcie. Sondaże są tematem w centrali PiS przy Nowogrodzkiej, gdzie we wtorek zebrał się sztab wyborczy kandydata na prezydenta - ustaliliśmy.
- To pokazuje, że dobrze realizujemy nasze cele - mówi Wirtualnej Polsce jeden ze sztabowców PiS. Politycy jednak oficjalnie sondaże traktują z dystansem. Podkreślają, że "nikogo nie wolno lekceważyć".
"Punkty na konto Karola"
Rafał Trzaskowski ma wciąż zdecydowanie największe szanse na prezydenturę, ale dystans między nim a Karolem Nawrockim się zmniejszył - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.
Kandydat PiS jako jedyny ze wszystkich polityków deklarujących start w wyborach w maju 2025 r. zwiększył poparcie. Może liczyć na 30,3 proc. głosów. Prezes IPN zanotował tym samym wzrost aż o 5,8 pkt proc.
Na podium w wyborach znalazłby się też marszałek Sejmu Szymon Hołownia z wynikiem 7,9 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.).
Co ciekawe, za nim uplasowałby się jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen, na którego głos chce oddać 7,3 proc. badanych. Polityk zanotował spory spadek: aż o 3,4 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania. - To są punkty, które poszły na konto Karola - twierdzą nasi rozmówcy z PiS. Nawrocki ma odbierać poparcie także innemu prawicowemu kandydatowi Markowi Jakubiakowi.
Prezes IPN notuje dziś w pierwszej turze poparcie mniej więcej na poziomie partyjnego poparcia dla PiS. - Tego się spodziewaliśmy - mówią sztabowcy tej formacji.
Kampania będzie ostra
Na Rafała Trzaskowskiego chęć oddania głosu w drugiej turze zadeklarowało 50,3 proc. badanych. Na Karola Nawrockiego chce zagłosować 41,2 proc. To również oznacza zmniejszenie dystansu między oboma kandydatami. Wyniki Trzaskowskiego są niższe o 5,6 pkt proc., z kolei Nawrockiego - wyższe o 7,5 pkt proc.
Czy takie wyniki niepokoją polityczki i polityków Koalicji Obywatelskiej? A może wręcz przeciwnie?
- Cieszy nas, że Rafał Trzaskowski jest liderem sondaży i wygrywa zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Nie lekceważymy jednak kandydata PiS i zdajemy sobie sprawę, że kampania będzie ostrą walką o zwycięstwo od pierwszego do ostatniego dnia - podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda.
- Wzrost poparcia Karola Nawrockiego w ostatnim sondażu jest naturalny: wcześniej był słabo rozpoznawalną osobą, teraz wyborczynie i wyborcy poznali jego nazwisko jako kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Wzrosła jego rozpoznawalność, a co za tym idzie - deklarowane poparcie - dodaje Łoboda.
- Obserwujemy sondaże, ale przede wszystkim skupiamy się na kampanii kandydata Koalicji Obywatelskiej - mówi nam posłanka KO.
Sztabowcy KO: "Nawrocki zyskuje rozpoznawalność"
To, że Nawrocki skraca dystans do konkurenta z KO, pokazuje także sondaż rządowej pracowni CBOS. Pokazuje, on, że na obecnego prezydenta Warszawy w pierwszej turze chce zagłosować 36,9 proc. badanych. To jednak spadek o 3,5 pkt proc. w porównaniu z poprzednim badaniem (przeprowadzonym 22-24 listopada). Z kolei popierany przez PiS Karol Nawrocki może liczyć na 30,3 proc. głosów. Prezes IPN zanotował tym samym wzrost poparcia aż o 5,8 pkt proc.
Na dziś sondaże wskazują, że w II turze wyborów zmierzą się Trzaskowski z Nawrockim, przy czym pozycję lidera zajmuje kandydat KO. W sondażu CBOS przeprowadzonym między 2 a 4 grudnia kandydat KO uzyskuje w II turze 46 proc., a kandydat PiS - 34 proc. W listopadzie - przed ogłoszeniem kandydatury Nawrockiego - badanie wskazywało 50 proc. dla Trzaskowskiego i 24 proc. dla Nawrockiego. Różnica więc znacząco stopniała.
Jak komentują to w Koalicji Obywatelskiej? - To było od początku jasne, że kolejne sondaże przyniosą wzrost dla Nawrockiego, bo będzie zyskiwał popularność i rozpoznawalność. Każdy kandydat PiS , także z początku nieznany w sondażach, będzie osiągał wynik poparcia dla całej partii. Kampania będzie zacięta. Od początku mamy tego świadomość - mówi Wirtualnej Polsce posłanka tej formacji Monika Rosa.
Zdecydowanym optymistą jest europoseł Dariusz Joński. - Każdy kolejny sondaż to zwycięstwo Koalicji Obywatelskiej. Podobnie zresztą jak w przypadku sondaży prezydenckich - niekwestionowane zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego. Nie musimy zakrywać szyldu, nie musimy udawać, że nasz kandydat nie jest naszym kandydatem, tak jak w przypadku PiS, któremu nawet ich wyborcy nie wierzą, że ich kandydat nie jest pisowskim kandydatem - mówi nam polityk.
Jak podkreśla w WP, "nie ma co jednak skupiać się na sondażach, tylko trzeba robić swoje": - Przed nami dużo ciężkiej pracy - zaznacza Joński.
Sztabowiec PiS: "Bardzo cieszy nas ten trend"
Dobrym prognostykiem dla prezydenta Warszawy wydaje się badanie potencjału wyborczego autorstwa CBOS. Zwracają na to uwagę nasi rozmówcy z KO.
Jak czytamy w raporcie CBOS, "osoby popierające Trzecią Drogę znacznie chętniej wybrałyby Rafała Trzaskowskiego (80 proc.) niż Karola Nawrockiego (5 proc.), a 14 proc. z nich deklaruje, że nie zagłosowałoby na żadnego z tych kandydatów".
Badani, którzy nie są zdecydowani, którą partię poparliby w wyborach do Sejmu, chętniej głosowaliby w drugiej turze wyborów prezydenckich na kandydata KO (45 proc.) niż na kandydata PiS (23 proc.), a niemal co piąty z nich (17 proc.) nie ma zdania.
Nawrocki największe szanse ma w elektoracie Konfederacji. Co drugi pytany w tej grupie zagłosowałby w drugiej turze właśnie na niego (50 proc.). 40 proc. zwolenników tej formacji - wg CBOS - jeszcze nie ma zdania w tej sprawie.
Sztabowcy PiS są z najnowszych sondaży zadowoleni. - Coraz lepsze wyniki to skutek dynamicznego startu aktywności doktora Karola Nawrockiego. Codziennie organizujemy spotkania kandydata z mieszkańcami, mamy pełne sale na tych spotkaniach, bardzo dynamiczną kampanię internetową. Obserwujemy bardzo pozytywny odbiór kandydata. To wszystko składa się na dynamiczny wzrost poparcia, bardzo nas cieszy ten trend - mówi Wirtualnej Polsce szef kampanii internetowej Karola Nawrockiego poseł Adam Andruszkiewicz.
Nasz rozmówca twierdzi, że nowe sondaże "budzą nerwowość w sztabie konkurencji, stąd ich ataki". Andruszkiewicz podkreśla jednak: - Absolutnie nie możemy przy tym zapomnieć o pokorze i dalszej ciężkiej pracy.
Co ciekawe, jeszcze dwa tygodnie przed prezentacją Karola Nawrockiego jako kandydata na prezydenta niektórzy politycy PiS przekonywali, że nie będzie on kandydatem. Powód? Słabe sondaże.
Mówił o tym w programie "Tłit" Wirtualnej Polski poseł PiS Janusz Kowalski, członek Komitetu Wykonawczego tej partii. Stwierdził wręcz, że sondaże przesądzają, że Nawrocki kandydatem nie będzie.
Dziś poseł Kowalski na portalu X chwali się dobrymi dla Nawrockiego sondażami. Eksperci jednak zwracają uwagę na to, by nie wyciągać z badań pochopnych wniosków.
- Zalecałbym ostrożność w analizowaniu sondaży. Ważne są tendencje i dopiero kilka badań będzie mogło je potwierdzić - mówi Wirtualnej Polsce politolog prof. Sławomir Sowiński z UKSW.
- Jesteśmy na początku kształtowania wizerunku politycznego Karola Nawrockiego. Ale niezależnie od tej ostrożności, gdyby te tendencje miały się potwierdzić, to jest to żółte, ostrzegawcze światło dla sztabu Rafała Trzaskowskiego. Jego droga do sukcesu może być dłuższa i bardziej złożona, niż się to wydawało - przyznaje prof. Sowiński.
Politycy PiS, pytani o Nawrockiego, przytaczają też sondaż partyjny IBRIS dla "Rzeczpospolitej". Wskazuje on na wzrost poparcia dla PiS o aż ponad 5 punktów procentowych. Wzrost - 3-punktowy - notuje też KO, ale to formacja Kaczyńskiego jest w badaniu na pierwszym miejscu.
Politycy KO z kolei mówią o sondażu Opinia24 dla "Gazety Wyborczej", który wskazuje, że niezmiennie najwyższe poparcie notuje Koalicja Obywatelska.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl