Sondaż CBOS: oceny prezydenta Andrzeja Dudy niemal bez zmian, parlament słabiej
• Prezydenturę Dudy pozytywnie oceniło 54 proc. ankietowanych, negatywnie 34 proc.
• Dobrych ocen prezydenta było o 2 punkty procentowe mniej, negatywnych - o 2 punkty więcej
• Funkcjonowanie Sejmu pozytywnie oceniło 26 proc. badanych, negatywnie - 57 proc.
• Senat negatywnie oceniło 46 proc. respondentów, pozytywną ocenę wystawiło - 27 proc.
Od lipca niemal nie zmieniły się oceny działalności głowy państwa. W ostatnich trzech miesiącach pozostają one względnie stabilne i są, ogólnie rzecz biorąc, lepsze niż wcześniej - wynika z badań CBOS.
W ostatnim sondażu prezydenturę Andrzeja Dudy pozytywnie oceniło 54 procent ankietowanych, negatywnie 34 procent, a 12 procent nie miało zdania. W porównaniu do poprzedniego, przeprowadzonego w lipcu badania, dobrych ocen prezydenta było o 2 punkty procentowe mniej, a negatywnych o 2 punkty więcej.
CBOS podaje, że pozytywnie o prezydenturze Dudy relatywnie często wypowiadają się najstarsi respondenci, mieszkańcy wsi, mający wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe, a także rolnicy, bezrobotni, emeryci, badani z gospodarstw domowych o dochodach poniżej 1400 zł na osobę. Pozytywnie o prezydencie wypowiadały się również osoby niezadowolone z własnej sytuacji materialnej, osoby uczestniczące w praktykach religijnych przynajmniej raz w tygodniu oraz deklarujące prawicowe poglądy.
Z kolei największe niezadowolenie z obecnej prezydentury wyrazili mieszkańcy dużych miast (100 tys. mieszkańców i więcej), mający wyższe wykształcenie, członkowie kadry kierowniczej i specjaliści, pracownicy administracyjno-biurowi, pracownicy usług, prywatni przedsiębiorcy, a także ankietowani niepracujący a zajmujący się domem.
Źle o prezydenturze Dudy wyrażały się też osoby uzyskujące najwyższe dochody (2 tys. zł i więcej na osobę), uczestniczący w praktykach religijnych 1-2 razy w miesiącu lub rzadziej oraz respondenci identyfikujący się z polityczną lewicą lub - rzadziej - centrum.
Autorzy badania wskazali, że największy odsetek osób popierających obecnego prezydenta jest wśród zwolenników PiS (93 proc.) oraz Kukiz'15 (61 proc.). Z kolei wśród wyborców PO pozytywnie o prezydenturze Andrzeja Dudy wypowiadało się 34 proc. badanych, a w przypadku zwolenników Nowoczesnej - 15 proc.
Spośród osób niezdecydowanych, czy wziąć udział w wyborach, dobrą ocenę wystawiło prezydentowi 48 proc., a wśród niezamierzających głosować zebrał on 42 proc. pozytywnych głosów.
Eksperci CBOS zwrócili uwagę, że nastawienie do obecnej prezydentury pokrywa się w dużym stopniu z preferencjami z drugiej tury wyborów prezydenckich. "Chwali ją ogromna większość wyborców Andrzeja Dudy (85 proc.), natomiast ci, którzy głosowali wówczas na Bronisława Komorowskiego na ogół są niezadowoleni z działalności głowy państwa (20 proc. ocenia prezydenturę Dudy pozytywnie, a 70 proc. negatywnie)" - napisano w badaniu.
Spadek notowań parlamentu
Od lipca pogorszyły się notowania parlamentu. Funkcjonowanie Sejmu pozytywnie oceniło 26 procent badanych, a negatywnie 57 procent. Oznacza to spadek ocen pozytywnych od poprzedniego badania o 5 punktów procentowych. Zdania o pracy Sejmu nie wyraziło 17 proc. badanych (wzrost o 1 pkt. proc.).
CBOS zaznacza jednak, że oceny parlamentu w ubiegłym miesiącu były lepsze niż są na ogół. Obecnie wróciły więc do poziomu sprzed zarejestrowanej poprawy.
W przypadku Senatu, grupa pozytywnie oceniających pracę tej izby parlamentu zmniejszyła się w sierpniu o 4 pkt. proc. (do 27 proc.), a negatywnie oceniających było 46 proc., czyli o 2 pkt. proc. więcej niż w poprzednim sondażu. Opinii o pracy Senatu nie wyraziło 27 proc. ankietowanych (wzrost o 2 pkt. proc.).
Wśród zwolenników PiS pozytywnie na temat pracy Sejmu wypowiedziało się 60 proc. badanych, a 24 proc. negatywnie. Wśród wyborców Kukiz'15 było to odpowiednio 18 proc. i 66 proc. Podobny odsetek odnotowano wśród zwolenników PO - 17 proc. badanych pozytywnie oceniło pracę Sejmu, a 75 proc. - negatywnie. Z kolei w przypadku zwolenników Nowoczesnej tylko 5 proc. respondentów oceniło pracę posłów pozytywnie, a 90 proc. negatywnie.
Z sondażu wynika ponadto, że działalność Sejmu lepiej oceniają mieszkańcy wsi niż miast. "Pod względem ocen pozytywnych wyróżniają się także respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym, rolnicy, badani z gospodarstw domowych o dochodach od 1400 do 1999 zł per capita, uczestniczący w praktykach religijnych przynajmniej raz w tygodniu, zwłaszcza praktykujący kilka razy tygodniowo, a także identyfikujący się z polityczną prawicą" - wskazali autorzy zestawienia.
Z kolei niezadowolenie z pracy posłów wyraźnie częściej niż inni deklarują osoby mające od 45 do 54 lat, mieszkańcy dużych miast (100 tys. mieszkańców i więcej), a także prywatni przedsiębiorcy i osoby uzyskujące najwyższe dochody (co najmniej 2 tys. zł na osobę w gospodarstwie domowym). Źle o pracy Sejmu wypowiadali się też ankietowani o lewicowej orientacji politycznej.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo, w dniach 17-25 sierpnia, na liczącej 1033 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
PiS deklasuje rywali
41 proc. badanych, którzy zamierzają pójść na wybory, deklaruje poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, 16 proc. chce głosować na Platformę Obywatelską, 12 proc. na Nowoczesną, a 8 proc. na ruch Kukiz'15 - wynika z kolei z ostatniego sondażu CBOS.
48 proc. badanych przez TNS Polska zaś pozytywnie oceniło wypełnianie obowiązków głowy państwa przez Andrzeja Dudę, z czego zdecydowanie dobrze o jego pracy wypowiedziało się 11 proc. Negatywnie pracę głowy państwa oceniło 42 proc., przy czym zdecydowanie negatywnie o wypełnianiu przez Andrzeja Dudę obowiązków głowy państwa mówiło 13 proc. ankietowanych.
W tym samym badaniu, 48 proc. źle oceniło działania rządu, przy czym zdecydowanie negatywnie o pracy Rady Ministrów wypowiedziało się 14 proc. badanych. Dobrze o pracy Rady Ministrów mówiło 40 proc., z czego 3 proc. respondentów oceniło pracę rządu bardzo dobrze. 12 proc. pytanych wstrzymało się od jednoznacznej opinii na temat działalności rządu.