Sołowjow szaleje na wizji. Absurdalne porównanie
Zapowiedź przekazania zachodnich czołgów Ukrainie wzbudziła złość propagandystów Kremla. Jeden z nich, Władimir Sołowjow na wizji porównał minister spraw zagranicznych Niemiec Annalenę Baerbock do ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, nie jest prawdziwych. Takie doniesienia są elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Sołowjow wygłosił przesycone złością przemówienie w studiu rosyjskiej telewizji.
- Ja, prawdopodobnie jak większość z nas tutaj - czy jesteśmy Żydami czy nie - czuję to po prostu na poziomie genetycznym, jak nazizm się odradza. Cóż, wszyscy mamy pamięć genetyczną. Dwadzieścia siedem milionów [obywateli radzieckich zginęło podczas drugiej wojny światowej]. Dwadzieścia siedem milionów! – mówił Sołowjow.
Propagandysta zaczął obrażać minister spraw zagranicznych Niemiec Annalenę Baerbock. Przywołał jej słowa o konieczności uniknięcia walki wewnętrznej w Europie i skupienia się na pomocy Ukrainie oraz walce z Rosją.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Upada podpora systemu Putina. "Możliwości się wyczerpują"
- Toczą wojnę z Rosją. Baerbock, minister spraw zagranicznych Rzeszy, wypowiedziała wojnę Rosji. No dobrze w takim razie. I nie mówcie mi, że ona o niczym nie decyduje, że jest tylko jedną kobietą. Jest ministrem spraw zagranicznych. Kto to był, Ribbentrop? Ta panna Ribbentrop wypowiedziała wojnę Rosji – podkreślił Sołowjow.
To nie pierwszy taki atak na niemiecką minister. Wcześniej w styczniu w rosyjskiej państwowej telewizji "Rosja-1" doszło do kuriozalnego występu Aleksieja Żurawlewa, członka Dumy Państwowej i lidera nacjonalistycznej, popierającej Putina partii politycznej Rodina. Rosyjski polityk przypuścił bezprecedensowy, zajadły atak na szefową niemieckiej dyplomacji i groził jej śmiercią.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
