"Solidarność" w obronie stoczniowców
Władze "Solidarności" zaapelowały we wtorek do rządu
o podjęcie natychmiast nadzwyczajnych działań w sprawie sytuacji w
przemyśle stoczniowym. Związek zapowiada też ochronę miejsc prac w
tej gałęzi gospodarki wszelkimi możliwymi sposobami.
Uwzględniając charakter i znaczenie tej branży oraz potencjalne, bardzo groźne skutki społeczne i gospodarcze, prezydium Komisji Krajowej domaga się od rządu niezwłocznego podjęcia działań nadzwyczajnych i wnioskuje o debatę w Komisji Trójstronnej na temat obecnej sytuacji przemysłu stoczniowego - czytamy w stanowisku prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Kierownictwo "S" obawia się, że ewentualne zakończenie produkcji okrętowej w Stoczni Szczecińskiej może spowodować upadłość 600-700 dostawców i kooperantów przemysłu stoczniowego np. hut lub Zakładów Cegielskiego w Poznaniu - producenta silników okrętowych.
Według związku, może to oznaczać likwidację całego polskiego przemysłu okrętowego i utratę pracy przez ok. 70 tys. osób. (and)