Śnieżyce w Polsce - wciąż trudna sytuacja
Droga krajowa nr 78 (PAP/Przemek Wierzchowski)
Na polskich drogach nadal utrzymują się bardzo trudne warunki, spowodowane opadami śniegu. Setki miejscowości odcięte są od świata. W wielu szkołach odwołano zajęcia. W niektórych rejonach sytuacja jednak poprawia się.
03.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 10 województwach ciężarówki mogą już ruszyć w drogę. Minister infrastruktury Marek Pol odwołał zakaz poruszania się samochodów ciężarowych ważących ponad 12 ton. Tymczasem minister sprawiedliwości Barbara Piwnik zobowiązała dyrektorów zakładów karnych do nieodpłatnego zatrudnienia skazanych przy odśnieżaniu. Z kolei minister edukacji Krystyna Łybacka uznała, że pogoda usprawiedliwia decyzję lokalnych władz szkolnych o zawieszeniu zajęć w szkołach.
W 7 województwach - śląskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, świętokrzyskim, podlaskim, małopolskim i lubelskim - łącznie 1112 szkół zawiesiło zajęcia. Minister edukacji zaapelowała do kuratorów, by nie wahali się zamykać placówek oświatowych w sytuacji, gdy istnieje zagrożenie zdrowia dzieci.
W 11 województwach obowiązuje mobilizacja wszystkich służb państwowych. Minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą. Największe kłopoty dotyczą dostaw energii, ponieważ wiatr w wielu miejscach pozrywał linie wysokiego napięcia. Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński zapewnił, że wojewodowie i sztaby kryzysowe mają do dyspozycji ponad 5 tys. żołnierzy i 270 jednostek sprzętu ciężkiego.
Pasażerowie pociągów opóźnionych z powodu zimy będą mogli starać się o odszkodowanie od PKP - poinformowała prezes Maria Wasiak. Zastrzegła jednak, że nie każdy wniosek zostanie uwzględniony. Według prezes PKP, pasażer musi udowodnić wystąpienie szkody materialnej.
Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych poinformowała, że według stanu z godz. 16.00, nieprzejezdne są odcinki na dwóch drogach krajowych: na drodze nr 42 w woj. łódzkim i nr 78 w woj. świętokrzyskim. Pozostałe drogi krajowe są przejezdne, ale występują na nich utrudnienia: zaspy śnieżne, koleiny śniegowe, błoto pośniegowe. Na terenie województw: mazowieckiego, podlaskiego i łódzkiego wystąpiła gołoledź. Tylko na terenie województw: wielkopolskiego, lubuskiego i zachodniopomorskiego nawierzchnie są czarne.
Meteorolodzy przewidują, że w ciągu najbliższych dni w całym kraju pogoda poprawi się i nie grożą nam już zamiecie śnieżne. Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w nocy z czwartku na piątek będzie pogodnie i bardzo mroźno. Temperatura wahać się będzie od -23 stopni na Suwalszczyźnie do -18 w Wielkopolsce i na Pomorzu. Na Wybrzeżu będzie -12 stopni.
W czwartek w Świętokrzyskiem są miejscowości i wsie, do których nie można dojechać. Podczas posiedzenia Zespołu Reagowania Kryzysowego w Kielcach nie potrafiono jednak podać ich liczby. Zapewniono natomiast, że ratownicy - wykorzystując wszelkie sposoby - dostarczają do nich żywność, leki i inne niezbędne produkty. Przez zaspy przebijają się sanie, konie lub ciągniki. Od środy prawie 1,5 tys. osób, które utknęły w zaspach lub w wielkich korkach, otrzymało ciepłe posiłki. Zorganizowano dla nich także noclegi w świetlicach szkolnych i internatach.
Przejezdna jest już droga krajowa numer 7 Kielce-Kraków, ale w miejscach, gdzie wcześniej była zablokowana, mogą być jeszcze korki. Ciągle jednak wiele tras jest zwężonych i boimy się, że samochody ciężarowe, które wyjadą na drogi, zablokują ponownie takie odcinki - poinformował kierownik Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, pułkownik Krzysztof Bartosz. Zaapelował jednocześnie do kierowców TIR-ów, aby jechali bardzo ostrożnie, nie wyprzedzali innych pojazdów i stosowali się do zaleceń policjantów, jakimi drogami mają się poruszać.
146 wsi, przysiółków i osad w ponad 20 gminach Podkarpacia odciętych jest od świata. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach: sanockim, brzozowskim, jasielskim i krośnieńskim, a więc na Pogórzu, oraz w powiatach: łańcuckim, przeworskim i dębickim, czyli w centrum i na północy regionu. Do kilkunastu miejscowości z trudem udaje się dowozić żywność i środki pierwszej potrzeby. Nieprzejezdnych jest ponad 250 odcinków dróg lokalnych i powiatowych. Najgorzej jest w okolicach Jasła, Krosna, Przeworska i Niska. Stosunkowo dobrze jest w powiecie bieszczadzkim, gdzie zasypana jest tylko droga Czarna-Michniowiec. Na drogach wojewódzkich nie można przejechać kilkunastoma trasami. Bardzo źle jeździ się również w okolicach Mielca i Stalowej Woli.
Nie ma problemów z przejazdem na drogach głównych województwa zachodniopomorskiego. Gorzej jest na drogach gminnych i powiatowych. Dopiero późnym wieczorem dotrze do Szczecina pociąg, który wyruszył w środę z Zakopanego.
Bez zmian na drogach Pomorza Środkowego. Przejezdne są drogi krajowe i wojewódzkie, ale niedrożnych jest kilkadziesiąt kilometrów dróg lokalnych w okolicach Bytowa i Człuchowa. Autobusy PKS nadal mają kilkudziesięciominutowe opóźnienia. Energetycy nadal naprawiają zerwane przez śnieżyce linie. Bez prądu pozostaje jeszcze kilka miejscowości w pobliżu Koszalina i Słupska.
Poprawiają się warunki jazdy na drogach na Śląsku. Wszystkie drogi krajowe w woj. śląskim są przejezdne. Najwięcej pracy służby komunalne mają na północy i południu regionu, tam zasypanych jest nadal wiele dróg lokalnych. 47 miejscowości i przysiółków nadal odciętych jest od świata. Najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie częstochowskim, gdzie nieprzejezdnych jest kilkadziesiąt dróg lokalnych, oraz na drodze wojewódzkiej 794 Lelów-Pradła.
Powoli poprawia się przejezdność tras na Lubelszczyźnie. Kierowcy mogą korzystać z dróg krajowych. Ale nawet na trasach najbardziej uczęszczanych zalega zamarzające błoto i śnieg. Ze względu na bardzo niskie temperatury, drogowcy posypują jezdnie żużlem. (miz, jask)