Śnieżyca i siarczysty mróz. Już za kilka dni
Początek stycznia przyniósł nam rekordowo wysokie temperatury. Zamiast zimy mieliśmy wiosnę. Synoptycy mają jednak dobre wieści dla tych, którzy tęsknią za śniegiem i mrozem. Słupek rtęci na termometrach wkrótce poszybuje w dół, a z nieba zacznie sypać biały puch.
We wtorek zachmurzenie będzie umiarkowane i duże. - Miejscami praktycznie w całym kraju występować będą przelotne opady deszczu, a w obszarach podgórskich Karpat również deszczu ze śniegiem, a w górach samego śniegu - powiedział Jakub Gawron z Centralnego Biura Prognoz IMGW.
W dzień nadal będzie ciepło. Temperatura maksymalna, jak poinformował synoptyk IMGW, wyniesie od 5 stopni Celsjusza na północnym wschodzie do 10 stopni Celsjusza na południowym zachodzie.
- Noc już zdecydowanie chłodniejsza. Temperatura minimalna wyniesie od minus 1 stopnia Celsjusza na Warmii, Mazowszu i miejscami na Podlasiu, do tylko 3 stopni na zachodzie Polski i nad morzem. W obszarach podgórskich będzie jeszcze chłodniej. Tam temperatura minimalna nawet może się obniżyć do minus 5 stopni Celsjusza - powiedział synoptyk IMGW.
W środę zmiana aury
Od środy zaczną się zmiany w pogodzie. Odpowiadać za to będzie - jak informuje serwis fani pogody.pl - wędrówka niżów z północnego zachodu na południowy wschód. Pierwszy z nich, w nocy ze środy na czwartek, przyniesie do Polski opady. Mogą pojawić się burze.
Będzie nadal ciepło. W środę termometry pokażą maksymalnie od 4 st. C. na Suwalszczyźnie, przez 8 st. C. w centrum, do 10 st. C. na Pomorzu Zachodnim. W czwartek temperatura maksymalna osiągnie od 6 st. C. na Suwalszczyźnie, przez 8 st. C. w centrum kraju, do 11 st. C. na Dolnym Śląsku.
W południe zacznie sypać śnieg
Kolejny niż, jak wynika z prognoz synoptyków, dotrze do Polski w piątek. Wraz z nim nadciągnie śnieżyca. Jak podaje serwis fanipogody.pl, w piątek około południa zacznie sypać śnieg na północnym zachodzie Polski. Z każdą godziną śnieżyca obejmować będzie kolejne regiony północne, a następnie centralne i wschodnie Polski.
W piątek wieczorem intensywnie padać będzie już na całym wschodzie Polski. Opady śniegu utrzymają się na wschodzie kraju również w sobotę.
A co z temperaturą? Według synoptyk TVN Meteo Arlety Unton-Pyziołek, w piątek na termometrach zobaczymy maksymalnie od -4 st. C. na Podlasiu, przez 2 st. C. w centrum kraju, do 9 st. C. na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej.
W nocy z piątku na sobotę może zrobić się bardzo zimno. Przy pogodnym niebie temperatura może spaść do poziomu -12 st. C. w środkowej części kraju, a na północy do -11 a nawet -14 st. C. W ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie od -7 st. C. na Suwalszczyźnie, przez -5 st. C. w centrum, do 1 st. C. na południowym zachodzie.
W niedzielę rano również należy spodziewać się kilkunastostopniowego mrozu. Na wschodzie termometry wskażą od -13 do -15 st. C., a w centrum będzie od -10 do -12 st. C.
Źródło: TVN Meteo, fanipogody.pl, PAP