Śnieg i chłód na południu Europy
Tegoroczna zima wyjątkowo daje się we znaki mieszkańcom południa Europy. Obfite opady śniegu w wielu rejonach Hiszpanii spowodowały w
środę chaos komunikacyjny. Na północy kraju kilkadziesiąt wiosek
było praktycznie odciętych od świata. Również w Grecji śniegi
odcięły od świata ponad 400 wsi w centralnej i północnej części
kraju.
19.02.2003 13:34
Z powodu nieprzejezdnych dróg tysiące hiszpańskich dzieci nie dotarły w środę do szkół. W Madrycie w godzinach rannych z powodu śniegu i gołoledzi odnotowano co najmniej 110 wypadków samochodowych.
Północna część Hiszpanii jest zasypana śniegiem. W wielu miastach z powodu chłodów bite są wszelkie rekordy zużycia prądu i gazu. Wiele dróg krajowych jest nieprzejezdnych. Również autostrady z Madrytu do Barcelony i Kraju Basków są miejscami zablokowane. W Valladolid (na północny zachód od Madrytu) z powodu śniegu zamknięto lotnisko.
W Grecji, gdzie kilkaset górskich wiosek śnieg odciął od świata, w wielu miejscach temperatura spadła do sześciu stopni poniżej zera. W Atenach w środę rano spadł śnieg, co jest w tym mieście wielką rzadkością.
Jednocześnie obfite deszcze i będące ich skutkiem powodzie spowodowały milionowe straty na wszystkich niemal wyspach Cykladów - ulubionego celu turystów - podało greckie radio. Władze ogłosiły tam stan alarmowy, po tym jak większość dróg na wyspach znalazła się pod wodą i zostało przerwane zaopatrzenie w prąd i wodę.
Telewizja grecka pokazała zdjęcia z wyspy Paros, gdzie wezbrane potoki uniosły do morza dziesiątki samochodów. Według meteorologów, w ciągu minionych trzech dni na Paros spadła roczna porcja wody.
Poważne straty odnotowano również na wyspie Mykonos. "Jest tyle wody, że w porcie nie można rozróżnić, gdzie kończy się ląd a zaczyna morze" - powiedział w radiu burmistrz Mykonos. (jask)
