Smutne obchody 88. rocznicy Powstania Wielkopolskiego
Szaro i smutno wyglądał Poznań w 88. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. W zorganizowanych przez władze miasta i województwa obchodach i inscenizacjach historycznych uczestniczyła zaledwie niewielka grupa poznaniaków, zaś biało-czerwonych narodowych flag w oknach domów było jak na lekarstwo - relacjonuje "Nasz Dziennik".
Choć sami poznaniacy przed mieszkańcami innych miast lubią powszechnie chwalić się tym "jedynym zwycięskim powstaniem narodowym", sami jakby zapomnieli o bohaterach z Wielkopolski - powstańcach i skautach, którzy wprost z okopów Wielkopolski udali się na front polsko-bolszewicki, by walczyć o wolną i niepodległą Polskę.
Garstka poznaniaków, kompania honorowa Wojska Polskiego i cała armia dygnitarzy mogących przeparadować z wieńcem przed kamerami telewizyjnymi. Nic więc dziwnego, że na samych obchodach młodych poznaniaków z roku na rok jest coraz mniej, a pamięć o wielkopolskiej drodze do niepodległości w młodym pokoleniu słabnie. (PAP)