Śmigłowce ewakuują ludzi. MON wysyła dodatkowe siły wojskowe
W Kotlinie Kłodzkiej oraz Stroniu Śląskim ewakuacja ludności odbywa się przy użyciu śmigłowców, ponieważ inne metody ewakuacji są obecnie niemożliwe – poinformował minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz. W wielu regionach użycie transporterów okazało się niewykonalne.
- Najtrudniejsze warunki panują obecnie w województwie dolnośląskim i opolskim. W Kotlinie Kłodzkiej i Stroniu Śląskim sytuacja jest najbardziej dramatyczna i wymaga największego wsparcia. Wszystkie dostępne siły, zarówno straży pożarnej, policji, jak i wojska, są zmobilizowane. Śmigłowce ewakuują ludność z tych miejsc, ponieważ inne metody ewakuacji są niemożliwe. Uszkodzenia mostów i zagrożenie dla tam oraz wałów stanowią poważne trudności – relacjonował Władysław Kosiniak-Kamysz podczas briefingu w Katowicach.
Minister obrony narodowej zwrócił uwagę na ograniczenia związane z użyciem pływających transporterów samobieżnych, które nie mogą być stosowane z powodu silnego nurtu wody. – Tak więc środki lotnicze, zarówno wojskowe, policyjne jak i TOPR, są obecnie wykorzystywane do ewakuacji ludności – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walka o most w Głuchołazach. "Jego zniszczenie, to paraliż dla miasta"
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Dodatkowe wsparcie wojskowe
Kosiniak-Kamysz poinformował również, że do regionów dotkniętych powodzią zmierzają dodatkowe jednostki wojskowe: "Wszędzie tam, gdzie potrzeba, żołnierze będą do dyspozycji, jak to zasygnalizował wojewoda opolski".
– Po raz kolejny apelujemy o przestrzeganie komunikatów i poleceń służb mundurowych – zaapelował wicepremier.
Naprawa szkód infrastrukturalnych
Wicepremier zapewnił, że wszelkie szkody infrastrukturalne, w tym zerwane połączenia, będą usuwane najszybciej, jak to możliwe. – Będziemy odbudowywać przeprawy mostowe i udrażniać szlaki drogowe oraz kolejowe w możliwie najszybszym czasie – zadeklarował.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że priorytetowa jest ochrona życia i zdrowia mieszkańców. – Wszystkie służby otrzymały odpowiednie polecenia. Akcje na terenach są koordynowane przez wojewodów. Apeluję do samorządowców o zgłaszanie zapotrzebowania na użycie wojska czy innych jednostek, aby decyzje mogły być podejmowane szybko. Będę uruchamiał jednostki, które będą się kierować w stronę Dolnego Śląska i Opolszczyzny – obiecał minister.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl