RegionalneWarszawaŚmiertelny pożar w Warszawie. W mieszkaniu paliły się świeczki

Śmiertelny pożar w Warszawie. W mieszkaniu paliły się świeczki

W sobotę doszło to tragicznego w skutkach pożaru na warszawskiej Pradze-Południe. Zginęła w nim jedna osoba. Zdaniem jednej z sąsiadek pożar mógł zostać wzniecony przez świece. Ofiara oświetlała nimi swoje mieszkanie.

Pożar w Warszawie przy ulicy Kresowej. Zginęła jedna osoba
Pożar w Warszawie przy ulicy Kresowej. Zginęła jedna osoba
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Sylwia Bagińska

W sobotę 8 stycznia doszło do tragicznego pożaru przy ulicy Kresowej w Warszawie. W trakcie przeszukania lokalu odnaleziono zwęglone ciało kobiety.

Pożar w Warszawie. Sąsiedzi zabrali głos

W rozmowie z "Super Expressem" sąsiadka zmarłej kobiety przekazała, że ofierze brakowało pieniędzy na opłacenie światła. W związku z tym było one wyłączane.

Kobieta wtedy w mieszkaniu zapalała świece. Zdaniem sąsiadki to one mogły spowodować pojawienie się ognia.

Tabloid dodał, że przyczyny pożaru oraz jego okoliczności są ustalane przez biegłych z tego zakresu.

Zobacz też: 100 tysięcy zgonów z powodu COVID-19 w Polsce. "Możemy tylko milczeć"

Tragiczny pożar na Pradze-Południe

Do gaszenia sobotniego pożaru mieszkania przy ulicy Kresowej w Warszawie zadysponowano 18 zastępów straży pożarnej. Strażacy ewakuowali z budynku wszystkich lokatorów - około 50 osób.

Kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że strażacy informacje o pożarze otrzymali o godzinie 19:23. Ogień pojawił się w mieszkaniu na drugim piętrze.

Źródło: "Super Express", PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)