Wybuch bomb
Siła uderzenia odpalonego pocisku była tak wielka, że z trafionego samolotu odpadły dwie bomby i znalazły się w samym środku szalejącego ognia. W owym czasie zespoły pożarnicze na lotniskowcach były szkolone, że mają trzy minuty, aby zredukować temperaturę płonących bomb do bezpiecznego poziomu. Jednak te starszego typu, o obniżonej odporności na wysokie temperatury, eksplodowały około półtorej minuty po wybuchu pożaru.
Na zdjęciu: członkowie załogi niszczyciela USS Rupertus pomagają ugasić pożar na lotniskowcu.