Śmiercionośny atak Rosjan. Zełenski apeluje do sojuszników
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a 28 zostało rannych w porannym ataku Rosji na obwód dniepropietrowski w Ukrainie. Siedmioro cywilów, w tym troje dzieci, poniosło śmierć w mieście Synelnykowe, dwie osoby zginęły w Dniprze.
Nad ranem Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Ukrainę. Użyli do tego celu 14 dronów i wystrzelili 22 rakiety różnego typu. Najbardziej poszkodowany w ataku jest obwód dniepropietrowski. Wciąż trwa tam akcja ratunkowa.
W rejonie synelnykowskim uszkodzonych zostało ponad 10 domów prywatnych. Straż pożarna już ugasiła pożary, które wybuchły w następstwie ataków. Sześć osób zginęło, w tym dwoje dzieci w wieku sześciu i ośmiu lat. Sześciu kolejnych cywilów, w tym dziecko, doznało tam obrażeń - powiadomili na Telegramie szef ukraińskiego MSZ Ihor Kłymenko i Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Później ukraińska prokuratura poinformowała, że jednak ofiar śmiertelnych jest siedem - w szpitalu zmarło kolejne ranne dziecko.
Dwie ofiary śmiertelne to mieszkańcy stolicy obwodu, miasta Dnipro. Rannych zostało tam 20 cywilów. Rosyjski pocisk częściowo zniszczył czteropiętrowy budynek mieszkalny w Dnieprze. Pożar objął powierzchnię około 1 tys. metrów kwadratowych - powiadomiła DSNS. Uszkodzony został także dworzec kolejowy w tym mieście.
Służby ratunkowe poinformowały również o trzech osobach rannych w Krzywym Rogu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Szef administracji wojskowej w tym mieście Ołeksandr Wiłkuł przekazał, że ukraińska obrona przeciwrakietowa zestrzeliła około 10 pocisków w przestrzeni powietrznej nad regionem dniepropietrowskim.
Zełenski: systemy obrony powietrznej nie powinny stać w magazynach
Po ataku na obwód dniepropietrowski prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponowił apel do sojuszników o dostarczenie jego krajowi dodatkowych systemów obrony powietrznej.
"Każdy kraj, który dostarcza systemy obrony powietrznej na Ukrainę, każdy przywódca, który pomaga przekonać naszych partnerów, że systemy obrony powietrznej nie powinny być przechowywane w magazynach, ale rozmieszczane w prawdziwych miastach i społecznościach stojących w obliczu terroru, i każdy, kto wspiera naszą obronę, ratuje życie" - napisał Zełenski.
"Rosję trzeba pociągnąć do odpowiedzialności za ten terror, a każdy pocisk i każdy Shahed muszą zostać zestrzelone. Świat może to zapewnić, a nasi partnerzy mają niezbędne zdolności. Zostało to dowiedzione, na przykład, w przestrzeni powietrznej na Bliskim Wschodzie i powinno funkcjonować w Europie" - dodał ukraiński prezydent w komunikacie na Telegramie.