Śmierć za kromkę chleba

Dlaczego do jednego z najniebezpieczniejszych miejsc w polskich kopalniach wysłano 23 ludzi? – zastanawia się "Dziennik". Minister gospodarki Piotr Woźniak tłumaczył, że poszli po maszyny, które są "niezmiernie kosztowne i potrzebne gdzie indziej". W "Halembie" 15 z nich było pracownikami firmy zewnętrznej. Tacy wykonawcy często każą swoim ludziom igrać ze śmiercią za 700-800 zł pensji.

Dla wartego 70 mln zł sprzętu zaryzykowano ludzkie życie. Jeden z górników miał zaledwie 20, inny 60 lat. Czy tacy ludzie powinni wykonywać taką trudną misję, 1000 metrów pod ziemią? – pyta "Dziennik".

Przewodniczący górniczej "Solidarności" Dominik Kolorz tłumaczył w czwartek, że pracownicy firm zewnętrznych to ludzie źle wyposażeni i słabo opłacani. Dodał, że niektórzy zjeżdżają na dół w trampkach i dżinsach.

Ratownik górniczy Kazimierz Grajcarem twierdzi, że po te maszyny powinni byli iść najlepsi i najbardziej doświadczeni ludzie. Nie wysłano ich, bo trzeba byłoby im zapłacić więcej, niż pracownikom firmy zewnętrznej.

Jeden z górników pracujących w "Halembie" opowiadał, że jego licznik wskazywał większe stężenie metanu, niż dopuszczalne normy, gdy wraz z kolegami został wysłany na dół. Wiedzieć o tym miał również zarząd. Szefowie kopalni twierdzą jednak, że poziom gazu mierzony był na bieżąco, a pomiary nie wykazały żadnych anomalii.

Zarząd kopalni, urzędnicy i właściciele firm prywatnych nie chcą brać odpowiedzialności za to, co się stało i mówią o "złośliwości kopalni" i "działaniu natury". Ta sprawa pokazuje, jak tanie jest ludzkie życie. Górnicy nie giną, bo w kopalniach najważniejsze są pieniądze, sprzedaż i wydobycie. Ludzkiego życia nie ma na tej liście – pisze "Dziennik".

Wybrane dla Ciebie
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Konflikt w PiS. Morawiecki: Mamy poukładane, kto się czym zajmuje
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Bydgoszcz nie radzi sobie z atakiem zimy. Miasto wyciągnie konsekwencje. "Niedopuszczalne"
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
Maile Kurowskiej sfabrykowane? Dziennikarze pokazali dowody
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
W wypadku zginęły cztery osoby. Prokuratura umorzyła śledztwo
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Tak Ministerstwo Zdrowia chce oszczędzić 10,4 mld zł. Kaczyński sprzeciwia się. "Okradają pacjentów!"
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Pożar wieżowców w Hongkongu. Wzrosła liczba ofiar
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Katastrofa helikoptera Robinson R44. Prokuratura ujawnia szczegóły
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
Eksplozja samochodu-pułapki na osiedlu. Jest nagranie z Rosji
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
CBA zabezpiecza dokumenty. Śledztwo w sprawie przetargu
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Rosjanie uderzyli w Dniepr. Trwa akcja ratunkowa
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Oskarżają ich o głośną interwencję na kolei. "Szereg osób nie rozumie"
Ewakuacja przedszkola w Rybniku. Uruchomiła się czujka tlenku węgla
Ewakuacja przedszkola w Rybniku. Uruchomiła się czujka tlenku węgla