Śmierć Polki po wizycie u kręgarza. Apel o zmiany w regulacjach

Joanna 29-letnia Polka, mieszkająca w Anglii, zmarła po wizycie u kręgarza. Ten próbował leczyć jej uraz szyi, którego doznała na siłowni - donosi Daily Mail.

Śmierć Polki po wizycie u kręgarza. Apel o zmiany w regulacjach. Zdjęcie ilustracyjne
Śmierć Polki po wizycie u kręgarza. Apel o zmiany w regulacjach. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © pexels
oprac. SBO

Mimo zaleceń szpitala, by poddać się zabiegowi punkcji lędźwiowej, Joanna, mieszkanka Gateshead, zdecydowała się na alternatywne leczenie. Niestety, kręgarz nie był świadomy jej historii medycznej - w tym migren i problemów z ruchomością stawów, co mogło przyczynić się do tragicznego finału wizyty.

Podczas jednej z sesji u kręgarza Joanna zaczęła odczuwać zawroty głowy, cierpiała na podwójne widzenie i miała trudności w mówieniu. Mimo że kręgarz zalecił jej wizytę w szpitalu, pacjentka odmówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ciężarówką pod prąd po centrum Piły. Kierowca był pijany

Następnego dnia jej stan gwałtownie się pogorszył, co doprowadziło do jej śmierci w szpitalu Queen Elizabeth w Gateshead. Lekarza medycyny sądowej Leila Benyounes podkreśliła, że brak wymogu sprawdzania historii medycznej pacjentów przez kręgarzy jest poważnym niedopatrzeniem.

Apel o zmiany w regulacjach

W wyniku śmierci Joanny, Benyounes wystosowała raport do Generalnej Rady Chiropraktyki, wzywając do wprowadzenia nowych zasad dotyczących uzyskiwania dokumentacji medycznej przed rozpoczęciem leczenia.

Podkreślono również potrzebę edukacji ratowników medycznych w zakresie rozpoznawania objawów udaru, które mogą ustąpić po krótkim czasie. Organizacje mają 56 dni na odpowiedź na te zalecenia.

Źródło: Daily Mail

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)