Centralna Komisja Wyborcza w Rumunii postanowiła uznać za nieważną kandydaturę ubiegającego się o urząd prezydencki Calina Georgescu - przekazała agencja Bloomberga. Polityk ma już za sobą wygraną pierwszą turę w listopadzie.
Powodem takiego kroku członków komisji jest liczna korespondencja od wyborców. Do komisji dotarło ponad tysiąc sprzeciwów wobec kandydatury Georgescu.
Nagła zmiana w Rumunii. Centralna Komisja Wyborcza unieważnia kandydaturę Georgescu
Dotyczą one przede wszystkim jego antydemokratycznych i ekstremistycznych poglądów, jakie wyrażał w trakcie kampanii wyborczej. Polityk nie krył też swoich prorosyjskich sympatii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka pokazuje Niemcy. "Tam widać największe różnice"
Decyzja Centralnej Komisji Wyborczej oznacza, że zwycięzca pierwszej tury rumuńskich wyborów nie może teraz ubiegać się o urząd. Prawicowy polityk wygrał w listopadzie, ale głosowanie zostało później unieważnione przez Trybunał Konstytucyjny.
Georgescu ma 24 godziny na apelację. Ostateczna decyzja zapadnie więc za 48 godzin.
Wyeliminowanie Georgescu z planowanych na 4 maja wyborów prezydenckich prawdopodobnie pogłębi antyestablishmentowe nastroje w Rumunii. Przyniesie też korzyści skrajnej prawicy - stwierdziła agencja.
Przeczytaj również: Śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty. Policja ujawnia szczegóły
Sondaże wykazały, że gdyby Georgescu wystartował, zdobyłby 40-45 proc. głosów w pierwszej turze. To dałoby mu realną szansę na wygraną.