Śmierć na komendzie w Iławie. "Był pijany"
Prokuratura bada tragedię, do której doszło w wielkanocny poniedziałek. Na komendzie w Iławie zmarł mężczyzna. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok.
Policjanci zatrzymali w poniedziałek 29-latka, który awanturował się w domu. Funkcjonariusze interweniowali w tym miejscu nie pierwszy raz.
– W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany, miał 1,7 promila alkoholu w organizmie – powiedziała w rozmowie z fakt24.pl Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Mężczyznę zbadał lekarz i zdecydował, że można go osadzić w celi.
Reanimacja trwała godzinę
Następnego dnia jeden z policjantów zauważył, że mężczyzna jest nieprzytomny. Na miejsce wezwano pogotowie i rozpoczęto trwającą godzinę reanimację. 29-latek zmarł.
Kwiatkowska zapewniła, że na kilka minut przed zauważeniem złego stanu mężczyzny funkcjonariusz zaglądał do jego celi i nie widział złych oznak.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Iławie. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok.
Zobacz także: Żakowski o zatrzymaniu Kapicy. "To zemsta"
Źródło: fakt24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl