Śmierć lidera Al‑Kaidy. Waszyngton ostrzega Amerykanów "na całym świecie"
Amerykanie obawiają się odwetu terrorystów za śmierć szefa Al-Kaidy. Ajman al-Zawahiri zginął w niedzielę w akcji z użyciem dronów. Teraz Departament Stanu apeluje do obywateli USA na całym świecie, aby zachowali "wzmożoną czujność".
Władze USA wskazują, że zabicie jednego ze współorganizatorów ataku na World Trade Center, może wpłynąć na wzrost nastrojów antyamerykańskich w krajach Bliskiego Wschodu. Waszyngton obawia się nie tylko aktów przemocy czy zamachów, ale również antyamerykańskich demonstracji.
"Po śmierci al-Zawahiriego, zwolennicy Al-Kaidy, lub powiązanych z nią organizacji terrorystycznych, mogą dążyć do zaatakowania amerykańskich obiektów, personelu lub obywateli" - przekazał Departament Stanu.
Władze USA oceniły, że w związku ze śmiercią znanego terrorysty, ryzyko wystąpienia wymienionych zagrożeń ma "wyższy potencjał".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Armia Kijowa zachwycona kanadyjskim sprzętem. To przełom na polu bitwy
Nie żyje lider Al.-Kaidy. Biden potwierdza
Ajman al-Zawahiri został zabity w stolicy Afganistanu - Kabulu. Informację tą oficjalnie potwierdził prezydent Joe Biden.
- W sobotę, na mój rozkaz, Stany Zjednoczone przeprowadziły nalot w Kabulu w Afganistanie, w którym zginął lider Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri - powiedział prezydent USA w specjalnym wystąpieniu. - Sprawiedliwości stało się zadość. Tego przywódcy terrorystów już nie ma - dodał.
Jak podaje Reuters, wysoki rangą urzędnik USA powiedział, że odnalezienie Zawahirego było wynikiem intensywnej pracy antyterrorystycznej. Wywiad USA odkrył na początku tego roku, że żona terrorysty, córka i jej dzieci przeniosły się do "bezpiecznego" domu w afgańskiej stolicy, a następnie zlokalizowano tam samego przywódcę Al-Kaidy.
Informację o ataku w Kabulu potwierdził rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid, który potępił akcję i określił ją jako "pogwałcenie zasad międzynarodowych".
Brał udział w koordynacji ataków z 11 września 2001 roku
71-letni Zawahiri, egipski chirurg, za którego głowę wyznaczona była nagroda w wysokości 25 milionów dolarów, brał udział w koordynacji ataków z 11 września 2001 roku na World Trace Center. Jego miejsce pobytu przez ostatnie lata nie było znane. Według różnych pogłosek przebywał w Pakistanie lub w Afganistanie.
Zawahiri objął przywództwo w Al-Kaidzie po tym, jak elitarna amerykańska jednostka Navy Seals zlikwidowała Osamę bin Ladena w 2011 roku w Pakistanie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP