Śmierć komandosa GROM-u podczas szkolenia nurkowego
Żołnierz jednostki wojskowej GROM zmarł podczas szkolenia nurkowego. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek w Wojskowym Ośrodku Szkolenia Kondycyjnego w Mrągowie.
02.04.2012 | aktual.: 02.04.2012 14:17
Jak podaje serwis Wojsk Specjalnych, okoliczności śmierci komandosa wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Wojskowej Prokuratury Garnizonowej z Olsztyna. Na miejsce zdarzenia wysłano także komisję z Dowództwa Wojsk Specjalnych.
Zmarły komandos służył w GROM-ie od 1998 roku. Był doświadczonym nurkiem i operatorem. Na stronie internetowej jednostki można przeczytać, że został on wielokrotnie nagrodzony za wzorową służbę i zasługi na misjach. Był w Iraku i Afganistanie. Miał 37 lat. Pozostawił żonę i dwoje dzieci.
"Jego śmierć to dla nas nieoceniona strata" - napisali koledzy żołnierza na stronie jednostki wojskowej GROM.