Śmierć dziennikarza Radia Gdańsk Pawła Lucińskiego. Prokuratura rozwiewa spekulacje
Zagadka śmierci dziennikarza Radia Gdańsk Pawła Lucińskiego rozwiązana. Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że przyczyną zgonu była choroba.
01.07.2019 | aktual.: 02.07.2019 09:37
Początkowo policja przypuszczała, że mogło dojść do przestępstwa. Z nieoficjalnych informacji mediów wynikało, że mężczyzna mógł zostać zamordowany. Zatrzymano w tej sprawie 34-letnią kobietę.
- Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na chorobowe przyczyny śmierci. To był człowiek w bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej. Na jego plecach rzeczywiście ujawniono ranę, jednak była ona powierzchowna i nie miała żadnego związku ze śmiercią - powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledczy czekają na pisemną, kompleksową opinię lekarzy, sporządzoną w oparciu o wyniki sekcji, ale oficjalnie rolę 34-latki przesłuchanej w sprawie określają jako "świadka". Kobieta została zwolniona do domu.
Przeczytaj również: Po śmierci dziennikarza Radia Gdańsk, koledzy piszą poruszające wspomnienia
Przypomnijmy, ciało dziennikarza znaleziono w sobotę wieczorem w jednym z mieszkań na gdańskiej Żabiance.
Paweł Luciński miał 49 lat. Był dziennikarzem muzycznym, znanym przede wszystkim z audycji Muzyczna Strefa Radia Gdańsk, w której prezentował wybrane przez siebie utwory.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl