Śmierć 46‑latki pod Piotrkowem. Zwierzę wybiegło jej przed auto
Śmiertelny wypadek w Łódzkiem. Gdy kobieta próbowała minąć jelenia, jej nissan wpadł w poślizg i rozbił się na drzewie. W zwierzę uderzyły wcześniej też dwa inne auta. - Zwolnijcie, bo na reakcję jest mało czasu - apeluje drogówka.
13.11.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:36
Tragedia wydarzyła się we wtorek rano na drodze wojewódzkiej nr 716 między Wolą Moszczenicką a Rakowem. W stronę tej drugiej miejscowości (czyli w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego) jechały trzy samochody, kiedy nagle na jezdnię wyskoczył jeleń.
- Najpierw w zwierzę uderzył opel corsa, a później też seat cordoba. Kierowcy nie odnieśli większych obrażeń. Dopiero jako trzecia nissanem jechała 46-latka - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Kobiety nie udało się uratować. Na miejsce wezwano prokuratora oraz biegłych.
Policja apeluje, aby w okresie jesiennym rano i wieczorem po zmroku zwolnić na zalesionych terenach.
- Jest wilgotno, a jezdnia może być mokra nawet wtedy, kiedy nie pada deszcze, ale utrzymuj się mgła. Wtedy hamowanie przed zwierzęciem na drodze jest bardzo trudne - ostrzega naszych czytelników insp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.
- Dzikie zwierzęta odblasków nie noszą. Musimy też pamiętać, że dziki i sarny nie biegną często pojedynczo, ale stadami. Zmniejszenie prędkości to jedyne co można zrobić, aby ograniczyć skutki zderzenia - mówi nam policjant.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl