Śmiech na konferencji Biden-Zełenski. Padło ważne pytanie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył w środę wizytę w USA, gdzie spotkał się z prezydentem Joe Bidenem i wygłosił przemówienie przed Kongresem. To pierwsza zagraniczna wizyta Zełenskiego od początku rosyjskiej agresji. Mimo powagi sytuacji Biden pozwolił sobie na żart, który rozbawił ukraińskiego prezydenta.
22.12.2022 | aktual.: 22.12.2022 09:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnie pytanie na wspólnej konferencji prasowej obu przywódców zadała dziennikarka ukraińskiej stacji telewizyjnej 1+1. Przypomniała, że gdy Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych powiedzieli, że Ukraina nie otrzyma systemów Patriot. Jak wskazała, wówczas tłumaczono to tym, że może stanowić to powód niepotrzebnej, dodatkowej eskalacji konfliktu.
Wojna w Ukrainie. Śledź wydarzenia w relacji na żywo Wirtualnej Polski
- A teraz to się dzieje. Ukraina potrzebuje więcej broni, włączając w to pociski dalekiego zasięgu. Może jestem naiwna, ale czy możemy tę sprawę skrócić i wyposażyć Ukrainę we wszelką broń, jaka jest jej potrzebna, żeby wyzwolić terytoria szybciej? - zapytała.
"Przełomowy moment". Gen. Różański o podróży Zełenskiego
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biden spojrzał na Zełenskiego, a potem wskazując na niego odparł: Tak, jego odpowiedź jest "tak".
Zełenski spojrzał na Bidena i szczerze się roześmiał. Wyraźnie rozbawiony odparł: Zgadzam się.
Biden wyjaśnia, dlaczego nie przekazuje więcej sprzętu Ukrainie
- Mówiąc poważnie, prawda jest taka i warto o tym pamiętać, że zanim Rosja najechała na Ukrainę, przekazaliśmy Ukrainie ogromną pomoc w zakresie bezpieczeństwa. Daliśmy jej to, czego potrzebowała, gdy potrzebna jej była obrona. Od początku wojny jest to ponad 20 miliardów dolarów. Dzisiaj zatwierdziłem pomoc w wysokości 1,85 miliarda dolarów - wyjaśnił Joe Biden.
- Dlaczego nie dajemy Ukrainie jeszcze więcej? Z dwóch powodów - tłumaczył Biden. Jak mówił, "po pierwsze mamy do czynienia z całym sojuszem, który musi pozostać przy Ukrainie" a przekazanie innych rodzajów broni niż dotychczas mogłoby prowadzić do braku jedności. Po drugie "po setkach godzin rozmów z europejskimi przywódcami wie, że - przy jednoczesnym, wyraźnym wspieraniu Ukrainy - nie chcą oni iść na wojnę z Rosją, nie chcą trzeciej wojny światowej".
Źródło: CNN, tvn24.pl