Słynny aktor zdemolował samochody, bo mu przeszkadzały
Francuski aktor Gerard Depardieu wkrótce musi się stawić przed sądem. Został oskarżony o umyślne zniszczenie kilku samochodów, zaparkowanych w pobliżu jego pojazdu w Paryżu.
22.12.2009 | aktual.: 22.12.2009 10:54
Depardieu wychodził z domu w Dzielnicy Łacińskiej, gdy zobaczył dwa samochody zaparkowane „na paryską modłę" - zderzak w zderzak. O kilka metrów od jego domu znajduje się znany paryski kabaret. Zaparkowane samochody należały zapewne do gości klubu.
Aktor tak silnie uderzył w auto stojące przed jego pojazdem, że całkowicie rozbił jego zderzaki i błotniki. O całym wydarzeniu poinformował portier klubu, który twierdzi, że aktor wyjeżdżał „nie licząc się z innymi zaparkowanymi w tym miejscu samochodami".
Gerard Depardieu znany jest z wybuchowego temperamentu. Z drugiej strony paryscy kierowcy często parkują nie zachowując odstępu od pojazdu stojącego obok. Określenie "paryska karoseria" w ogłoszeniu o sprzedaży auta oznacza, że ma ono powgniatane zderzaki i błotniki.
Depardieu znany jest z takich filmów jak m.in. "Przyjaciel gangstera", "Niczego nie żałuję - Edith Piaf", czy "Tata i małolata".