Słowacja. Skuter wbił się w polski autokar. Policja publikuje zdjęcia
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na Słowacji. W autokar z Polski z dużym impetem uderzył skuter, którym jechał 41-letni Słowak. Mężczyzna zginął na miejscu. Miejscowa policja opublikowała zdjęcia ku przestrodze.
18.07.2022 | aktual.: 18.07.2022 17:44
Wypadek wydarzył się w niedzielę popołudniu niedaleko miejscowości Tatrzańska Łomnica. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierujący niebieskim skuterem marki Vespa z niewyjaśnionych przyczyn zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się autokar.
Obraz zniszczeń po czołowym zderzeniu jest przerażający. Skuter do połowy wbił się w polski autobus. 41-latek nie miał szans. Jak przekazała Jan Ligdayová z biura prasowego policji w Preszowie, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Kierowcy autokaru nic się nie stało. 55-latek został przebadany alkomatem. Badanie wykazało, że w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Teraz policja próbuje ustalić, dlaczego kierujący skuterem wjechał wprost pod koła nadjeżdżającego z naprzeciwka pojazdu.
Wypadek w słowackich Tatrach. Nie żyje dyrektor banku
Lokalne portale donosiły, że ofiarą wypadku jest Martin Macek, szef regionalny J&T Banku. Instytucja już potwierdziła te informacje.
- Ten wyjątkowo tragiczny wypadek wstrząsnął nami wszystkimi. Martin był nie tylko świetnym kolegą, ale także cudownym człowiekiem. W tym momencie bardzo trudno jest znaleźć odpowiednie słowa. Pragniemy złożyć najszczersze kondolencje jego rodzinie, będziemy wspierać ich w tych trudnych chwilach na ile to będzie możliwe - powiedziała dziennikarzom Anna Macaláková, dyrektor oddziału J&T Banku na Słowacji.
Przeczytaj też:
Źródło: Słowacka policja