Trwa ładowanie...
d2aamxq
lek
20-03-2008 06:10

Śledztwo ws. corhydronu może potrwać kilka lat

Śledztwo w sprawie zamiany leków w
jeleniogórskiej Jelfie może potrwać jeszcze kilka lat - donosi
dziennik "Polska". Według gazety, badania fiolek z podejrzanym
corhydronem utknęły w miejscu.

d2aamxq
d2aamxq

Od listopada 2006 roku, gdy ujawniono, że niektóre opakowania corhydronu 250 zawierały scolinę, silny specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji, przebadano 27 tys. opakowań. W magazynach na ekspertyzę czeka jeszcze ponad 143 tys. fiolek.

"Trzeba przebadać każdą z nich. Bez tego prokuratura nie może postawić podejrzanym zarzutów i skierować sprawy do sądu" - czytamy w dzienniku.

Fiolki można byłoby badać szybciej, za pomocą aparatu do szybkiej analizy składu chemicznego leków. Sprzęt w ubiegłym roku kupił krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Urządzenie trzeba było jednak wywzorcować, czyli wprowadzić obrazy chemiczne próbek kilku serii leku. Teraz ma zacząć działać. Badania fiolek przy jego użyciu mają rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu.

"Polska" przypomina, że dotąd prokuratura znalazła 26 fiolek, w których była scolina. Substancja ta spowodowała śmierć jednego pacjenta, a w 16 przypadkach doszło do zagrożenia życia.

d2aamxq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2aamxq
Więcej tematów