Trwa ładowanie...
23-11-2012 15:15

Śledztwo ws. broni znalezionej w czasie przeszukań u rodziny Krzysztofa Olewnika

Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie wszczęła śledztwo w sprawie broni i amunicji, które znaleziono podczas przeszukań w listopadzie 2011 r. w domach i innych nieruchomościach, należących do rodziny Olewników.

Śledztwo ws. broni znalezionej w czasie przeszukań u rodziny Krzysztofa OlewnikaŹródło: PAP, fot: Marcin Bednarski
d30occy
d30occy

Jak poinformowała rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska, śledztwo wszczęto w sprawie posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia.

Chodzi o broń palną - strzelbę i pistolet oraz 26 sztuki amunicji, które zabezpieczono 17 listopada 2011 r. w czasie przeszukań, jakie gdańska prokuratura apelacyjna przeprowadziła w domach i innych lokalach należących do członków rodziny Olewników.

W październiku tego roku wątek broni i amunicji znalezionej podczas przeszukań gdańscy śledczy wyłączyli ze śledztwa w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika i przekazali płockiej prokuraturze okręgowej. Ta zwróciła się do gdańskiej prokuratury apelacyjnej z prośbą o naprawienie drobnych braków formalnych, a gdy to się stało, skierowała wniosek do warszawskiej prokuratury apelacyjnej o wyłączenie z badania sprawy.

Chodziło m.in. o uniknięcie zarzutu braku obiektywizmu wobec wcześniejszej krytyki płockich śledczych oraz Prokuratury Rejonowej w Sierpcu, która w 2001 r. prowadziła śledztwo w sprawie uprowadzenia Krzysztofa Olewnika.

d30occy

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie odrzuciła wniosek o wyłączenie płockiej prokuratury okręgowej. W efekcie sprawa wróciła do tej jednostki, a ta w połowie listopada wyznaczyła ostatecznie do zbadania wątku broni i amunicji znalezionej podczas przeszukań w domach Olewników podległą jej Prokuraturę Rejonową w Ciechanowie.

Śmigielska-Kowalska powiedziała, że śledztwo w sprawie posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia zostało wszczęte 20 listopada. Zgodnie z Kodeksem karnym grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

- Prokurator prowadzący to śledztwo, po zapoznaniu się z przekazanymi materiałami w sprawie, zwrócił się do gdańskiej prokuratury apelacyjnej o ich uzupełnienie - powiedziała Śmigielska-Kowalska. Zastrzegła przy tym, iż nie może podać szczegółów.

W październiku tego roku rzeczniczka gdańskiej prokuratury apelacyjnej Barbara Sworobowicz informując o przekazaniu sprawy do płockiej prokuratury okręgowej, uzasadniała to tym, iż to na jej terenie ujawniono broń i amunicję.

d30occy

Włodzimierz Olewnik, ojciec uprowadzonego w 2001 r. i zamordowanego dwa lata później Krzysztofa, po przeszukaniach w domach i na terenie innych nieruchomości rodziny w listopadzie 2011 r., przyznawał w rozmowach z dziennikarzami, że w trakcie przeszukań faktycznie zabezpieczono broń. Mówił wówczas o pistolecie gazowym, który miał zostać znaleziony przez jego żonę w starej jesionce należącej do syna.

Przeszukania u Olewników

W listopadzie 2011 r. gdańscy śledczy przeszukali nieruchomości należące do Włodzimierza Olewnika, domy jego córek - Danuty i Anny - oraz lokale, którymi rozporządzał jeden ze współpracowników Włodzimierza Olewnika. Prokuratorzy zdecydowali się na przeszukania, gdyż podejrzewali, że rodzina Olewników nie przekazała wszystkich dowodów, które mogły być istotne dla śledztwa w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa. W sumie czynności odbyły się w siedmiu miejscach zamieszkania i pracy, a w ich trakcie zabezpieczono 480 różnego rodzaju dowodów.

W dniu przeszukań prokuratura ujawniła m.in., że dysponuje nagraniem, które może potwierdzać wersję mówiącą o tym, iż Krzysztof Olewnik uprowadził się sam. Śledczy wyjaśnili też, że powzięli podejrzenie, iż na terenie posesji i w domu Krzysztofa Olewnika w 2001 r. mógł - wbrew zapewnieniom rodziny - działać monitoring.

d30occy

Według gdańskich prokuratorów analiza wcześniejszego materiału dowodowego i nowe dowody w sprawie kazały "poddać w wątpliwość dotychczas ustaloną wersję przebiegu zdarzeń, zarówno w czasie zaginięcia K. Olewnika, tj. 26-27 października 2001 r., jak i w późniejszym okresie".

"Nic nie ukrywamy"

Rodzina Olewników kategorycznie zaprzecza, jakoby miała ukrywać przed śledczymi jakiekolwiek dowody. Zapewnia też, że w domu Krzysztofa nie było czynnego monitoringu. Ich zdaniem nieprawdziwa jest także wersja zakładająca, że Krzysztof sam się uprowadził.

Wszystkie osoby, u których w listopadzie 2011 r. dokonano przeszukań, złożyły zażalenia na te czynności. Sąd oddalił je jednak uznając, że przeszukania były zasadne i odbyły się zgodnie z regułami prawa.

Eksperymenty w domu Krzysztofa

Gdańscy śledczy wrócili do domu Krzysztofa Olewnika w 11. rocznicę jego uprowadzenia - 26 i 27 października tego roku, przez ok. 15 godzin, odtwarzali tam wydarzenia poprzedzające porwanie i związane bezpośrednio z uprowadzeniem. W sumie przeprowadzili osiem eksperymentów procesowych, w tym weryfikujących m.in. wcześniejsze ustalenia, dotyczące zasięgu słyszalności silnika auta porywaczy pracującego na najwyższych obrotach, a także czasu, jakiego potrzebował Krzysztof Olewnik, by odwieźć gości biorących udział w zorganizowanym przez niego przyjęciu, poprzedzającym porwanie.

d30occy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30occy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj