Śledztwo w sprawie wypadku prezydenta dobiega końca. Prokurator wyda decyzję
Jak donosi RMF FM, jeszcze dziś prokurator prowadzący śledztwo w sprawie wypadku prezydenckiej limuzyny wyda postanowienie o zakończeniu postępowania. To może oznaczać koniec trwającego 21 miesięcy śledztwa.
Do wypadku prezydenckiej limuzyny doszło na autostradzie A4 w marcu 2016 roku. Biegli ustalili, że bezpośrednią przyczyną wypadku była przebita opona.
Dwa tygodnie na postawienie zarzutów
Jeżeli decyzja prokuratora się utrzyma, będzie miał on dwa tygodnie na postawienie zarzutów. Wśród nich może znaleźć się zarzut o nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi nawet 5 lat więzienia.
Nie ma jednak pewności, że tak się stanie. Prokurator prowadzący to śledztwo wydał już raz, w czerwcu, taką samą decyzję, a wtedy nadzorująca jego pracę Prokuratura Regionalna we Wrocławiu ją uchyliła. Po tej decyzji śledztwo toczyło się do dzisiaj.
100 świadków i 7 ekspertyz
Postępowanie w sprawie wypadku trwa już 21 miesięcy. Śledczy przesłuchali samego prezydenta i prawie 100 innych osób. Podczas śledztwa sporządzono 7 ekspertyz.
Źródło: RMF FM