Śledztwo w sprawie śmierci noworodków w szpitalu
Prokuratura Łódź-Polesie wszczęła śledztwo w
sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dwojga noworodków
urodzonych w szpitalu im. Madurowicza w Łodzi - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Krzysztof
Kopania.
Doniesienia do prokuratury złożyły matki dwojga noworodków urodzonych w tym szpitalu. Ich dzieci zmarły w ciągu ostatnich dwóch dni. Trzecie dziecko w stanie ciężkim przewiezione zostało do innego szpitala. Według matek, dzieci zmarły na posocznicę (sepsę)
. Ich zdaniem, ze strony szpitala mogło dojść do zaniedbań w diagnostyce i leczeniu dzieci.
Prokuratura zbada przyczynę zgonu noworodków i czy faktycznie doszło do zaniedbań ze strony szpitala. Zabezpieczona zostanie dokumentacja związana z leczeniem i zgonami dzieci; przeprowadzona zostanie sekcja zwłok - powiedział Kopania. Dodał, że powiadomiona została też stacja sanitarno-epidemiologiczna. W 2002 roku u trzynaściorga dzieci urodzonych w łódzkim szpitalu im. Madurowicza stwierdzono zakażenie bakterią Klebsiella pneumoniae. Czwórka zakażonych tą bakterią noworodków zmarła. Prokuratura nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie.