SLD to nie lewica? Marek Balicki dla WP: w jakiejś części, chyba tak
SLD to nie lewica? - W jakiejś części, chyba tak - oznajmił w programie "Z każdej strony" Marek Balicki. Były minister zdrowia i członek SLD oznajmił, że lewica "przeżywa kryzys".
09.01.2015 | aktual.: 09.01.2015 17:12
Zdaniem Balickiego, potwierdzają to złe wyniki w ostatnich wyborach parlamentarnych. - Lewica jest potrzebna w Polsce, ale najpierw musi wyciągnąć wnioski z sytuacji - powiedział. W jego ocenie, jeszcze to nie nastąpiło.
Na pytanie, czy SLD będzie jeszcze istnieć jako partia po wyborach parlamentarnych, Balicki oznajmił: - Po wyborach samorządowych też zadaję sobie to pytanie. Po czym dodał: - Trzy lata temu miałem pomysł - zasadnicza przebudowa lewicy w strukturze i sposobie działania. Miller uratował SLD w tym sensie, że ono przetrwało, ale napotkało na barierę rozwoju i pozyskania nowych zwolenników.
100 dni rządu
Gość "Z każdej strony" odniósł się także do kwestii 100 dni rządów Ewy Kopacz. Na pytanie, czy jest ona dobrym premierem, stwierdził: - Za krótko, by oceniać. O samym przekazaniu władzy powiedział jednak: - Przebiegło nadzwyczaj sprawnie. Jestem pełen uznania.
Kandydat na prezydenta
O możliwości kandydowania na urząd prezydenta powiedział: - Bardziej bym się składał w kierunku ludzi młodych. - Odszedłem od polityki, jestem na obrzeżach, wróciłem do zawodu - oznajmił.
Służba zdrowia
Balicki stwierdził, że na dobrze funkcjonująca służba zdrowia składają się: poprawianie się stanu zdrowia pacjentów, lepszy dostęp do opieki zdrowotnej, zaspokojenie oczekiwań pacjentów oraz brak barier majątkowych w dostępie do systemu leczenia. Stwierdził, że działania podejmowane w latach 90. (w czasie rządów SLD) zmierzały do realizacji tych celów.
- Dziś, jak spojrzymy na to ile przeznaczamy pieniędzy wspólnych (z podatków i ze składek zdrowotnych) w stosunku do tego co wytwarza nasz gospodarka, czyli do PKB, to jesteśmy na ostatnich miejscach w tabeli UE - powiedział Balicki. - Średnia w Unii to 7 proc., u nas - poniżej 5 procent. Przy tak niskim poziomie nie ma cudów - podkreślił.