SLD odsunie wybory na jesień?
SLD podejmie decyzję o terminie wyborów parlamentarnych pod koniec stycznia. Sekretarz generalny Sojuszu Marek Dyduch powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że wśród różnych ewentualności Sojusz rozważa przeprowadzenie wyborów na jesieni. Umożliwiłoby to połączenie wyborów parlamentarnych z prezydenckimi i z referendum w sprawie konstytucji europejskiej.
Do tej pory mówiono o czerwcowym terminie wyborów do parlamentu. Sekretarz generalny SLD powiedział jednak, że sytuacja zmieniła się po wczorajszym głosowaniu w Parlamencie Europejskim. Marek Dyduch przypomniał, że polskie ugrupowania prawicowe były przeciw konstytucji, a Platforma Obywatelska wstrzymała się od gosu.
Zdaniem Marka Dyducha oznacza to, że po wyborach 19 czerwca nowy marszałek Sejmu mógłby zmienić termin wyborów prezydenckich, a nowy Senat - nie zaopiniować referendum w sprawie konstytucji Unii. SLD zależy natomiast na tym - podkreślił Marek Dyduch - by referendum odbyło się z pierwszą turą wyborów prezydenckich. Zagwarantowałoby to wysoką frekwencję, bowiem wybór prezydenta zawsze cieszy się dużym zainteresowanie elektoratu.
Marek Dyduch przypomniał, że SLD wybierze kandydata na prezydenta w wewnątrzpartyjnym plebiscycie. Sekretarz generalny Sojuszu podkreślił, że kandydat ten wcale nie musi być członkiem SLD - ważne, by był popierany przez lewicowy elektorat.