SLD o "struzikowym": traktowanie regionu jak dojnej krowy
Sojusz Lewicy Demokratycznej oskarża marszałka województwa mazowieckiego o wykorzystywanie publicznych pieniędzy do kampanii samorządowej. Szef klubu radnych SLD w sejmiku mazowieckim Grzegorz Pietruczuk stwierdza, że Mazowsze, oprócz walki z janosikowym, musi walczyć także ze struzikowym, czyli traktowaniem regionu jak dojnej krowy.
20.10.2014 | aktual.: 20.10.2014 13:58
Polityk PSL widnieje na billboardach, które promują kampanię "Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny". SLD zamierza zawiadomić w związku z tą sprawą Państwową Komisję Wyborczą.
Włodzimierz Czarzasty z SLD proceder uprawiany przez Adama Struzika nazywa złodziejstwem. - Nie można inaczej nazwać procederu na 4 tygodnie przed wyborami pokazywania swojej prześlicznej twarzy na billboardach za ćwierć miliona złotych - stwierdził Czarzasty.
Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski pytany, jakie konsekwencje powinny zostać wyciągnięte wobec Struzika, powiedział, że oczekuje trzech rodzajów działań w tej sprawie.
- Jeśli potwierdzą się informacje, że 254 tys. zł z mazowieckich pieniędzy zostało przeznaczone na promocję, a Adam Struzik jest kandydatem do sejmiku wojewódzkiego - a mamy dokumenty, które na to wskazują - to po pierwsze oczekujemy, że Struzik zostanie przez PSL ukarany, po drugie - że znikną billboardy, a po trzecie, że zostanie wymierzona kara finansowa wobec PSL - powiedział.
SLD przygotowało billboard z wizerunkami: Adama Struzika, prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz Waltz oraz wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego. Wszyscy ubrani są w żółte odblaskowe kamizelki. Obok widać rolnika na traktorze, a wszystko opatrzone jest napisem" Jesteśmy razem, jesteśmy widoczni. Adam Struzik. Hehe." Plakat ma zawisnąć przed siedzibą Polskiego Stronnictwa Ludowego w Warszawie.