SLD na wiosnę złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu
Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch zapowiedział, że jego klub złoży na wiosnę wniosek o samorozwiązanie Sejmu.
Dyduch, który był jednym z gości czwartkowego programu Moniki Olejnik "Prosto w oczy" w 1 TVP, pytany, czy wybory odbędą się w maju, odpowiedział: Będziemy taki wniosek składać. Dodał, że chodzi o wniosek o samorozwiązanie Sejmu.
Wcześniej szef klubu PO Jan Rokita, który również gościł w programie, powiedział, że szansa na odsunięcie SLD od władzy "jest mała". Rokita przypomniał, że prezydent Kwaśniewski już dwukrotnie zapowiedział przeprowadzenie wcześniejszych wyborów.
Nawiązał też do wywiadu udzielonego w zeszłym tygodniu przez prezydenta "Polityce". Kwaśniewski pytany przez dziennikarzy tygodnika, czy nie wyklucza wyborów dopiero jesienią, odparł: Przypominam, że decyzja o skróceniu kadencji zależy od Sejmu i potrzeba do niej określonej liczby głosów.
Zgodnie z konstytucją, za samorozwiązaniem Sejmu musi opowiedzieć się co najmniej 2/3 ustawowej liczby posłów.
Rokita podkreślił, że opozycja nie przepuści żadnej szansy, aby odsunąć "niechciany przez przygniatającą większość Polaków" rząd od władzy. Dlatego Platforma będzie m.in. głosować za odwołaniem marszałka Józefa Oleksego (czego domaga się PiS).
Polska jest dzisiaj w ręku przestępczego syndykatu - podkreślił Rokita. Jego zdaniem, tylko odsunięcie SLD od władzy i przeprowadzenie wyborów, mogą uzdrowić sytuację w kraju.