PolskaSławomir Neumann: ośrodek terapii w Gostyninie gotowy do przyjęcia przestępców

Sławomir Neumann: ośrodek terapii w Gostyninie gotowy do przyjęcia przestępców

Ośrodek w Gostyninie, w którym ma być prowadzona terapia najbardziej niebezpiecznych przestępców już po odbyciu przez nich kary, jest gotowy do ich przyjęcia - poinformował wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Sławomir Neumann: ośrodek terapii w Gostyninie gotowy do przyjęcia przestępców
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

15.01.2014 | aktual.: 15.01.2014 18:25

Neumann wraz z ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim odwiedzili Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Gostyninie, w którym 22 stycznia formalnie zostanie powołany Ośrodek Terapii Zachowań Dyssocjalnych.

Tego dnia wchodzi w życie podpisana przez prezydenta w połowie grudnia ustawa dotycząca izolacji niebezpiecznych przestępców po odbyciu przez nich kary więzienia w warunkach terapeutycznych.

W ośrodku mają przebywać osoby z zaburzeniami psychicznymi, które nadal mogą stwarzać zagrożenie dla życia innych. O umieszczeniu w ośrodku będzie decydował sąd na wniosek dyrektora zakładu karnego.

- Nie ma żadnego zagrożenia, jeżeli by nawet w ciągu tygodnia ktoś był tam skierowany, to ten ośrodek jest gotowy technicznie do przyjęcia pierwszego pacjenta - powiedział Neumann.

Dodał, że ośrodek znajduje się na specjalnie wydzielonej kondygnacji Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej, w razie potrzeby istnieje możliwość jego rozbudowy. W ośrodku wprowadzono specjalne zabezpieczenia i monitoring, sale są jednoosobowe.

Poinformował, że umowy z personelem będą mogły być podpisywane dopiero po formalnym powołaniu ośrodka. - Liczba personelu będzie uzależniona od liczby pacjentów skierowanych na leczenie w ośrodku. Jeżeli nie będzie pacjentów, nie będziemy zatrudniać personelu. Korzystamy z tego, że w pobliżu znajduje się Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej, szpital psychiatryczny, więzienie. Kadra ludzi jest gotowa do pracy, w każdej chwili będą mogli być zatrudnieni. Dyrektor prowadził już rozmowy w tej kwestii - podkreślił wiceminister zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia w porozumieniu z resortem sprawiedliwości przygotowało już projekty odpowiednich rozporządzeń do ustawy. Zgodnie z nimi m.in. w ośrodku na 10 osadzonych - poza 27 ochroniarzami - ma przypadać: jeden psychiatra, sześciu psychologów, 14 pielęgniarek, siedmiu terapeutów, pięciu wychowawców i 17 sanitariuszy.

Ustawa, na mocy której powstał ośrodek, odnosi się m.in. do postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie było wówczas kary dożywocia). Ponadto odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy", zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia. Takie właśnie osoby będą mogły być umieszczane w gostynińskim ośrodku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)